6,3 326 tys. ocen
6,3 10 1 325723
5,6 61 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

Długo zbierałem się z tym, aby podzielić się z filmwebowcami nt. swoich odczuć po obejrzeniu "Sali samobójców", tym bardziej, że od premiery minęły lata, jednak było to tak miłe wspomnienie, że grzechem byłoby zachować je jedynie dla siebie.

Od razu uprzedzam, że ten post nie będzie pochwałą na temat tego "dzieła" więc jeśli jesteś psycho fanką/fanem, to lepiej sobie oduść dalszą lekturę >:)

Zaczęło się od tego, że na samym początku byłem skrajnie negatywnie nastawiony do produktu, który był reklamowany jako "obraz młodzieży wychowanej przez fejsbuka"... jednak moi znajomi, po przeżytym seansie uznali, że po prostu MUSZĘ zobaczyć ten film z jednym zastrzeżeniem - musi się to odbyć w odpowiednich warunkach - takich, które zagwarantują mi najlepszą zabawę.

Szczerze zdziwiony ich postawą zgodziłem się na tego rodzaju eksperyment - wybraliśmy się do kina odpowiednią grupą i tu było moje pierwsze zdziwienie - kumple z premedytacją przegapiali kolejne seanse twierdząc, że to jeszcze "nie ten czas".

W końcu, po paru godzinach oczekiwania, ustawiliśmy się pod bramką prowdzącą do sal i tutaj - pierwsze zdziwienie - byliśy jedyną grupą prezentującą się normalnie - reszta towarzystwa miała nie więcej niż czternaście lat (głównie dziewczynki) ale JAKIE to było towarzystwo - makijaże wykonane czarnymi barwami, czaszki w spinkach do włosów, glany i ciemne golfy. Po prostu tak EMO, że bardziej nie można. Nie muszę chyba mówić, że towarzystwo patrzyło na nas wyjątkowo niechętnie :)

Po wejściu na salę zaczęła się jazda :) Na początku było z naszej strony parę śmieszków i heheszków, czym tylko wkurzaliśmy gówniarzerię zebraną na sali. Wraz z rozwojem akcji nasze dobre samopoczucie rosło, bo wprost nie mogliśmy powstrzymać brechtu, w momencie w którym ojciec Dominika na pier dzie la "kablem od neta" w drzwi, a płacz Dominika wywołał łzy u większości małoletnich widzów. Największą bekę przeżyłem, gdy zasmarkana nastolatka szarpnęła mnie za rękaw i wyjęczała, szlochając "nie..eee śmieeejcie sięęe chlip! z Dominiiiikaaa!!!". Wtedy po prostu poległem - rozpłakałem się ze śmiechu, nie mogąc się opanować :)

Gdy sądziłem, że udało mi się jako tako uspokoić, na swoje nieszczęście trafiłem na scenę, w której Dominik leży w łóżku, głaszcząc EKRAN LAPTOPA, na którym widniała twarz jego tajemniczej laski - wtedy jazda, ku oburzeniu zebranego na sali towarzystwa, zaczęła się od nowa :)

Rozumiem, że zdaniem wielu komentujących mogłem "nie zrozumieć przesłania tego filmu", ok ;) każdy ma swoje zdanie, ale chyba każdy dorosły człowiek przyzna mi rację, że rozterki Dominika są naprawdę na najbardziej infantylnym poziomie :) Moim skromnym zdaniem ten film jest manifestem pokolenia, które boi się dorosnąć - nie jest to pokazane w filmie ale wydaje mi się, że u coraz to młodszych generacji pojawia się ten sam problem - niesamowita fascynacja wirtulanym światem i lęk przed relacjami międzyludzkimi w rzeczywistości. Gdyby "Sala samobójców" wzięłaby na warsztat ten problem, a nie historyjkę dzieci neo, które planują grupowe samobójstwo, oceniłbym to "dzieło" znacznie wyżej.

Niemniej, polecam ten film - znakomity rozweselacz, zwłaszcza gdy ma się ochotę pośmiać z młodszych :)

użytkownik usunięty
Einshaew

Ooo znowu per dziadzia się pojawia. Zajebista recenzja, a szczerze to ch$j tu kogo obchodzi jak się zabawiasz po ciemku z kolegami w kinie.
Z cb to się śmiać już nie ma zbytnio jak bo aż przykro, tu raczej jest marność nad marnościami jak u Koheleta.

Einshaew

masz po prostu za mało lat. nic w tym złego. tymczasem cieszą cię pojękiwania w grupie z nastoletnimi kolegami w kinie. kuj żelazo póki gorące

ocenił(a) film na 1
gaicki

Nosisz okularki, bo koledzy nawet oczu ci nie oszczędzili?

Einshaew

Ja stawiam na to, ze w okularach mniej razi bezsens wypowiedzi założyciela tematu

ocenił(a) film na 5
popup

zniszczony

ocenił(a) film na 5
Einshaew

Nie powiem, zazdroszczę zabawy ;)
Choć reakcja jak najbardziej sensowna, bo główny bohater rzeczywiście jest infantylny i niepoważny. Rozumiem, że takie problemy mogą trafiać do 15-16 latków których największym problemem jest czy rodzice dadzą pieniądze na imprezę i nie zakosztowali życia, ale z czasem takie rzeczy zaczynają śmieszyć.

ocenił(a) film na 1
Dealric

Najsmutniejsze w tej histrorii jest to, że ten film faktycznie stanowi portret sporej grupy dzisiejszych nastolatków, i nie mówię tutaj tylko o emoszczakach z polskiego podwórka - dzisiaj ze świecą można szukać jakiegoś młodego człowieka, który nie miałby konta na fejsie, lub byłby użytkowinkiem wyłącznie jednego portalu społecznościowego.

Nie twierdzę, że społecznościówki same w sobie są złe, ale są osoby, które ich źle używają - wirtualne społeczności zastępują im rzeczywiste i to jest chore.

Co zroibć :) Jakie pokolenie - takie problemy :D

Era przed-internetowa też miała problemy z którymi musiała sobie radzić, i na ten temat też powstawały filmy :) "Buntownik z wyboru"; "Młodzi gniewni" itp.

ocenił(a) film na 7
Einshaew

mi sie film podobal. jest duzo takich smutnych ludzi jak ten dominik ktorzy rozpaczliwie szukaja akceptacji wsrod rowiesnikow. ale osoba ktorej brakuje empatii nie zrozumie przeslania .. bardzo smutny film . .ocenilem go na 7 a to u mnie wysoka ocena
:)

ocenił(a) film na 1
Soutski

Dla mnie Dom!n!k nie był smutny, tylko był rozpieszczonym, durnym i niedojrzałym bachorem, który mimo swych 18 lat nie wykazał się minimalną dojrzałością - nie rozumiem, dlaczego jak komuś ten film się nie spodobał to od razu są teksty, że dana osoba nie jest empatyczna i "nie rozumie przesłania..."?

ocenił(a) film na 7
Einshaew

to nie tak. film moze sie nie podobac jasne mimo wszystko uwazam ze ocena 1 to bardzo nisko .. 1 to np 'kac wawa'

a to ze w mojej opinii nie masz empatii .. co mam innego pomyslec po Twoim pierwszym wpisie?

ocenił(a) film na 1
Soutski

Nie wiem, ile miałeś lat w roku, w którym "Sala Samobójców" wchodziła na ekrany kin, ale ja miałem wówczas 25 lat więc rozterki i problemy "Dom!n!ka" były dla mnie bardzo odległe :] Co ja poradzę, że ten film działa na mnie jak komedia:)? Każdy z nas ma swój gust i swoje opinie na temat filmów - uważasz, że moja ocena jest stanowczo za niska? Gdzie Twoja empatia:)?

ocenił(a) film na 7
Einshaew

tak uwazam ze jest za niska ale to moja subiektywna ocena i nikogo do mojego zdania namawiac nie zamierzem.

gra aktorska byla na dobrym poziomie a i fabula nietuzinkowa. te 2 elementy wplynely na MOJA ocene, sprawily ze pamietam ten film mimo ze ogladalem go/ tylko raz,

pzdr

ocenił(a) film na 1
Soutski

Polecam ponowne seanse ;]

Soutski

Wyrażasz subiektywną ocenę, ale mam wrażenie, ze nie masz tak prostackiego podejścia, jak autor tematu.

ocenił(a) film na 8
Einshaew

Postaw się na takim miejscu - masz wszystko,kasę dobre ubrania wszystko co zechcesz i jakiś tam fałszywych znajomych.
W takim przypadku nawet najmniejsza porażka jest katastrofą z która nie można sobie poradzić.
Pewne osoby widzą błahy problem ale dla innych to koniec świata.

ocenił(a) film na 1
helsinger

Jest w tym sens ale wykonanie było żałosne - te sceny w których Gierszal fizycznie męczył się z rolą, po*pier*dzie*lając po pokoju w samych bokserkach, lub "rozpaczając" na łóżku jak zobaczył ośmieszający go filmik - sorry, ale te momenty kompletnie pogrążają tę produkcję! :D

ocenił(a) film na 8
Einshaew

Każdy ma jakieś problemy z którymi sobie nie radzi.
Oddajcie mi internet - katastrofa.

ocenił(a) film na 1
helsinger

True, jest drama ale tylko na kartach scenariusza, bo ta scena wyszła komicznie a nie tragicznie ;]

ocenił(a) film na 8
Einshaew

A jakby odłączyli fimweb na jeden dzień. Ciekaw jestem czy doprowadziło by to do zbiorowych samobójstw. Oby tak się nie stało.

ocenił(a) film na 1
helsinger

Wszystko zależy od człowieka. Jak mnie odcięło od sieci na kilka dni, to poczułem się jakbym znów wylądował w latach '90 :] Wiesz jakie to uczucie, obejrzeć film i nie skomentować go na filmwebie? Szok dla organizmu l]

Tak BTW, specjaliści od spraw terroryzmu prognozują, że o kolejnych samolotach wlatujących w budynki możemy już zapomnieć - jeśli dojdzie do kolejnych ataków terrorystycznych (oby to się nigdy nie stało) to będą one wymierzone w sieć cybernetyczną.

ocenił(a) film na 8
Einshaew

więc to jest twoja osobista ocena czy raczej kierujesz sie zachowaniem małolatów.

ocenił(a) film na 1
helsinger

Jest to moja osobista ocena - fim oglądałem już niejeden raz i zawsze mam miłą zabawę podczas seansu l]

Szczerze, to nie rozumiem jęku na forum nad losem małego chu*jka, który uważał się za pępek świata, tylko z powodu że dał się omotać i w konsekwencji zaaplikował sobie złoty strzał.

Tak BTW, ostatnia ze scen, w której widzimy "umieranie" Dom!n!ka... każdy normalny człowiek, który wie, że ma wykupiony bilet w jedną stronę, to stara się jakoś uratować - prosi ludzi o pomoc, w sensie, poprosiłby ich o prawdziwą pomoc - zadzwońcie po lekarza, karetkę...karawan l]
a nie jakieś "zaaadzwooooń do moooich rodzicóóóóww!!!" ;]

ocenił(a) film na 8
Einshaew

Dziękuję za twoja odpowiedź i sensowny opis twojej decyzji, każdy ma prawo do swojego indywidualnego podejścia.
Cenie to i szanuję.Większość ludzi jest inna podejmuje inne decyzje i cechuję się inną wrażliwością.

Mnie osobiście film się podobał bo pod względem ukazania historii i świata wirtualnego tak odmienny co możemy zobaczyć w polskich filmach a nawet zagranicznych

.

ocenił(a) film na 1
helsinger

Luz :)

Podejrzewam, że gdybm miał te dziesięć lat mniej, i rozterki Dominika byłyby mi bliższe to oceniłbym ten film znacznie wyżej.

A co do CGI to w zupełności się zgadzam - SS jest wyjątkowo odmienna w tej kwestii ;]

ocenił(a) film na 3
Einshaew

Bardzo dobre podsumowanie tego filmu.

ocenił(a) film na 1
Kolpor

Bardzo dobry avatar :)

ocenił(a) film na 1
Kolpor

W tym filmie jest zawrate tajemnicze coś, co ja określam mianem łotthafakeryzmu ;] Nie jest ważne, ile razy obejrzę "SS" - kwestia w stylu "moimi przyjaciółami są żyletki, mają bardzo ostre języki!!!!" zawsze będzie spotykać się z moją reakcją, którą najprościej można zobrazować w taki oto sposób:

oO???

No i oczywiście kwestia biednego Dominika, który jest tym pokrzywdzonym, potraktowanym niedobźie wraśliwym chlopciem, który kocha Sylwię, mimo faktu że w życiu jej nie spotkał ;] Inna kwestia - parę osób twierdzi, że Dominik leciał na Sylwię, bo przecież się całowali itp.

Dokładnie tak było filmie. Tyle tylko, że wszystko działo sie pod wodą, Dominik otrzymywał rany zadawane przez jego "kochankę" a cała scena skończyła się mizianiem policzka za pośrednictwem bezprzewodowego łącza z internetem, heh! :]

Szkoda, że w Polsce nie powstają filmy o prawdziwych problemach nastolatków, ot chociażby "Nasza klasa" czy "Pif! Paf! Jesteś trup!" - te produkcje ryją beret i zmuszają człowieka do refleksji nad trudnym losem dorastających nastolatków, po seansie "SS" w człowieka z całą mocą uderza łotthafakeryzm - "co to ku*rwy nędzy było? Oo?" ;]

ocenił(a) film na 3
Einshaew

Trafnie ujęte. On jeszcze dobrze zrecenzował ten film. https://www.youtube.com/watch?v=U5MiT2w3oec

ocenił(a) film na 1
Kolpor

Zajebista recka ;D

użytkownik usunięty
Einshaew

Może po prostu nie zrozumiałeś głębi filmu?

ocenił(a) film na 1

Proszę bardzo - przedstaw głębię "Sali Samobójców" forum jest Twoje ;]

użytkownik usunięty
Einshaew

Najwidoczniej mój kolego za mało wnikliwie oglądałeś w tymże kinie tenże seans i główne przesłanie autora do twojej osoby nie dotarło.

ocenił(a) film na 1

Tak jak mówiłem - masz teraz szansę na wyjaśnienie, na czym, według Ciebie, polegała głębia "Sali Samobójców". Słuchamy uważnie ;]

Nie ma sensu czegokolwiek wyjaśniać userowi Einshaew. Jego najinteligentniejszy argument to, tu zacytuję:
""za tępy jesteś ".
nie daje szans na rozumną reakcję. Proponuję nie rzucać pereł pereł między wieprze.

ocenił(a) film na 1
nemo899

"Gdzie jest Nemo?"

Na filmwebie!

Problem solved ;]

ocenił(a) film na 1
Kolpor

https://www.youtube.com/watch?v=GndehHIqGvE

Odwdzięczam się podobną recenzją ;] Miłego odbioru! ;D

ocenił(a) film na 3
Einshaew

Dzięki, też dobre.

ocenił(a) film na 3
Einshaew

W pełni zgadzam się z recenzją. J.e.ba.n.a szmira - szukają ukrytego dna , przekazu. A tu próżno szukać - na plasterki z tą "tfuuu - rczością"

ocenił(a) film na 1
mesmerized

Wiesz, może ten obraz ma "drugie dno" ale Ty i ja jesteśmy such niewrażliwi i moar bezduszni, by je "dostrzec" :] Pozdrawiam, Prezydent Pieseu.

Uszanowanko!

Einshaew

Kiedy ten film wyszedł, nie przyciągnął mojej uwagi w najmniejszym stopniu, ale teraz tego żałuje. Zazdroszczę Ci zabawy, którą udało Ci się przeżyć :D
Ja oglądałem w domu, o żadnych znajomych nie było mowy, bo wyjechałem na wieś, leżałem na kanapie jadłem cipsy i obejrzałem wszystko bez żadnej reakcji. Uśmiałem się tylko kiedy Dominik zbluzgał ojca od sku*wysyna kiedy ten wyłączył mu internet.
Kurde, a faktycznie było można się przy nim dobrze bawić.

ocenił(a) film na 1
mejbirdus

Beka - beką, ale podczas tej "przygody" poziom łotthafakeryzmu osiągnął niebotyczne poziomy - nie mogłem uwierzyć w to, co widziałem na ekranie ani tym bardziej w to, że taki oto "przekaz" trafia do ówczesnych nastolatków - ja pierWOW!ę, za dawnych lat '90 też powstawały filmy o problemach młodych ludzi (wspomniany już przeze mnie "Buntownik z wyboru" czy "Młodzi gniewni") ale te filmy miały sens i przesłanie, które sprawiało że te produkcje są ponadczasowe.

Sala też będzie ponadczasowa - jako przykład głupoty, zidiocenia i spłycenia ambicji młodych ludzi w nowym, kosmopolitycznym społeczeństwie.

Einshaew

Ja ten film raczej traktuje jak jakąś filmową wersje Trudnych Spraw. Myślę, że można to tak nazwać. Też nie dopatrzyłem się żadnego przesłania. No może tylko sygnał dla dorosłych, żeby bardziej kontrolowali swoje dzieci, bo internet może być... niebezpieczny :D
Buntownik z wyboru - już od dawna planuje obejrzeć, mam na dysku, ale zawsze jednak wybieram coś innego. Mam nadzieję się przełamać w najbliższym czasie.
A takie filmy jak sala też są jednak potrzebne, ale trzeba się odpowiednio nastawić. Jestem typem człowieka, który naprawdę lubi się zażenować, a to oglądając taką Sale Samobójców, a to jakieś Trudne Sprawy, Dlaczego ja, Ukryta prawda. Ostatnio powstał serial o problemach nastolatków, też właśnie porusza "ważne" kwestie i pokazuje jak to można je rozwiązać. Nosi tytuł Szkoła życia. To też lubię sobie looknąc :D

ocenił(a) film na 1
mejbirdus

Ależ film ma "przesłanie" : dziecko albo internet - wybierz jedno, pozbywając się drugiego i czy przy okazji nie chcesz pakietu na telewizję z darmowym tabletem?

Też lubię obejrzeć od czasu coś głupiego ale programy jakie wymieniłeś omijam szerokim łukiem, bo żal duszę ściska gdy się wie, że gdzieś tam, w jakimś wygwizdowie, na starym Rubinie takie programy są jak religia, która dodaje kolorytu beznadziejnej codzienności... such epic statementeu of Prezydent Pieseu.