Film - perełka. Piękny, poruszający i wzruszający. Zmusza odbiorcę do refleksji. Dodatkowo rewelacyjna gra aktorska Seana Penn'a kumuluję się w zasłużoną dziesiątkę.
Moim zdaniem to najlepsza rola Penn'a, przebija wszelkie inne jego kreacje, w tym tą z Obywatela Milka. Nie jestem przesadnie ckliwy, ale ten film naprawdę może poruszyć.