Niestety mimo że lubię tego aktora to film jest chyba klasy B albo i C.jeden z gorszych filmów jakie widziałem w tym roku.Heh ale doczekałem do końca tylko ze względu na aktora. Beznadziejna gra aktorów. Szkoda.
Zastanawiam sie kto i po co robi taki film. Wytrwalem do konca bo dziwna sytuacja ze film w dniu premiery idzie w tv, ale ta produkcja smialo moze konkurowac na najgorszy film roku. Dno dna.
Niestety, ale masz sporo racji. Adkins gra na autopilocie, a cała reszta obsady jest po prostu nijaka ze zidiociałym szeryfem na samym końcu - to był jakiś szczyt głupoty, to zakończenie. Tylko dla wielkich miłośników tego gatunku, a reszta faktycznie powinna trzymać się z dala od tego dzieła.