Sekret

The Secret
2006
6,1 6,4 tys. ocen
6,1 10 1 6395
Sekret
powrót do forum filmu Sekret

jak dla mnie film ciekawy jednak ze tak powiem "cedzilem go przez palce". zdecydowanie uswiadamia czlowiekowi ze przez negatywne myslenie sprawia sobie tylko niepotrzebne klopoty dodatkowo poruszony poniekad efekt placebo ktory jest juz od dawna potwierdzony:) dla mnie czlowieka prostego jedyne co przekazal ten film to to ze trzeba myslec pozytywnie o jakis tam energiach czy innych rzeczach nie sluchalem :P uwazam ze wart obejrzenia jednak z lekkim dystansem :)

BioTyk

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Po tym filmie poprawił mi się humor, sama nie wiem dlaczego. Nie uwierzyłam w całą tą "teorię przyciągania", ale za to pogłębił mi się życiowy optymizm. Od dawna fascynuje mnie możliwość zwiększonego wykorzystywania ludzkiego umysłu. Natomiast nie podobało mi się, że potraktowali Boga, jako osobną, poboczną istotę. Według nich, to wszechświat spełnia prośby, a Bóg tylko ten proces opóźnia, żebyśmy się nie przestraszyli tej potęgi. Mówili o tym, żeby zawsze być wdzięcznym. Komu? Energii? Z całym szacunkiem do filmowych filozofów i naukowców, ale dla mnie to Bóg jest wszystkim i to On wysłuchuje naszych próśb, modlitw i darzy nas łaskami. Nikt nie udowodnił, że Bóg i nauka wzajemnie się wykluczają. To On przychodzi w drugim człowieku, daje nam wiele znaków, byśmy pojęli znaczenie i piękno świata oraz do czego może być zdolny nasz umysł. Wystarczy mocno w Niego wierzyć, a otrzymamy silną wolę. Takie jest moje zdanie.

użytkownik usunięty
Niura

W filmie tą religią w której energia jest bogiem to Panteizm http://pl.wikipedia.org/wiki/Panteizm

Dziękuję za informację :) Nie ma to jak wzbogacenie języka o mało znane pojęcia :D

ocenił(a) film na 10
BioTyk

Świetna bo praktyczna postawa, jakiej niestety ludziom w Polsce bardzo brakuje* (skorym do czarnowidztwa i narzekania)
*-co min. widać po wypowiedziach królujących na tym forum (tj. zamiast wyciągnąć jakieś pozytywne dla siebie wnioski, odrzucając to dzieło skreślając je w całości i do tego jeszcze szkalują publicznie by przypadkiem z nie rozpoznanego przezeń dobra nie skorzystali inni, a można tak jak Ty -wziąć coś dobrego dla siebie, a do reszty się zdystansować). Piękna postawa, godna naśladowania.