Nie powiesz mi że Jason Segel jest słabym aktorem ?

Ani Jason Segel ani Diaz nie sa slabymi aktorami ale od poczatku w filmie ma sie wrazenie ze cos nie zagrało. Pozatym film ewidentnie zasponsorowany przez Apple.

Fakt, Apple miało tu dość istotną rolę, ale dlaczego Sony (w końcu to ich produkcja) nie umieścili swojego sprzętu? Nic negatywnego o sprzęcie Apple nie było, poza małą scenką z Siri, która zresztą była zabawna.

Szczerze mówiąc to też mnie dziwi mój stosunek do tego filmu. Chociaż uwielbiam komedie typu American Pie, Kac Vegas to na początku tego filmu aż mi się nie chciało patrzeć na ich stosunki. Gdzieś w okolicy nagrywania tej taśmy do końca komedia stanęła "na nogi". Przepraszam za moją pomyłkę,sam jestem wielkim fanem Jasona Segelam i nie mogę zrozumieć gdy ktoś mówi na niego że jest "drewnem". Pozdrawiam

Takie samo miałem odczucie. Na początku, to wprowadzenie i ich "wariacje" spowodowało, że myślałem, że tak będzie do końca filmu, ale na szczęście to tylko takie "wprowadzenie" ;)

Ale przyznasz że fragment w domu szefa C. Diaz był przekozacki,głównie chodzi mi o "zabawy" Jasona z psem.

Inna sprawa, że po tym fragmencie tempo i humor znów trochę "siadają".

Zgadzam sie, film beznadziejny. Nudny i wulgarny. Jason Segel nie jest złym aktorem, ale Diaz drażniła mnie strasznie. Pomijając jej ładną dupę grała jak zwykle, rozkrzyczana i gola... Standard Filmu nie polecam, szkoda czasu i kasy.

boze co za sztywniaki! mam nadzieje, ze nie spotkam was nigdy w zadnym kinie! klan ogladać, tam golizny nie ma! apple tym bardziej.

Jakoś w kinie gdy byłam na tym filmie sala prawie pełna, nikt nie wyszedł, wszyscy śmiali się do rozpuku! :)

ale niestety tak jest w Polsce ludzie chodzą do kina i na kabarety i wszyscy się zajebiście bawią a potem w necie pierdoły wypisują bo jeden od drugiego chce być mądrzejszy, zobaczcie np kabareton w Koszalinie ludzi od zaje#$% śmiechu co nie miara, a w necie pierdoły opisują ^^ Polaczki ^^
PS: Film był fajny i tyle, nie żałuję wydanej kasy, przynajmniej Cameron sobie pooglądałem :)

dupy nie urywa, moim zdaniem lepiej poczekac na film w necie i obejrzec jesli ktos chce, lepiej pojsc na cos innego
100 razy lepsza jest komedia Let's be cups, ktora jest jedna z najzabawniejsza komedia jakie widzialam

polecam teatr - tam świetnie grają;)
a na serio to z założenia miała to być głupkowata, lekka komedyjka nie rozprawiająca nad sensem życia - pośmiać się i zapomnieć - jeśli ktoś liczył na arcydzieło światowej kinematografii to gratuluję fantazji - sam film ani nie beznadziejny, ani nie fantastyczny, całkiem przyjemny z lepszymi i gorszymi momentami, ale generalnie na plus... jak dla mnie takie 6.5/10...