Wróciłem z kina i mamdo powiedzenia tylko jedno " podziwiam Cameron Diaz za odwagę podjęcia się tej roli". Czemu ? już mówie. Po tym filmie można jechać za tematykę gatunek itp no ale naprawdę istnieją dużo bardziej niesnaczne amerykańskie komedie - ta jest poprostu śmieszna i o to chodzi.
Podziwiam Cameron za to że mimo wieku - rozpoznawalności wzięła tę rolę.. Na brak propozycji nie narzeka więc to nie z musu a musiała się spodziewać lawiny nieprzychylnych komentarzy na całym świecie.
Brawo