42 lata jak grała w tym gniocie, ani ona ładna, ani zgrabna, już wszystko straciła po drodze, ale z sentymentem patrzę na "Maskę", na "Aniołki Charliego", "Sposób na blondynkę" czy na "Gangi Nowego Yorku", a film to tragedia w 18 aktach i nawet te akty nic nie ratują.