leczę do dzisiaj. Polecam ten film swoim wrogom. Innym odradzam.
Nie przesadzasz ...... Mozesz uzasadnic. Poniewaz nie wiem czy obejrzec, a mysle o tym. bo od dawna lubie (czytaj podoba mi sie) Ume Thurman.
Film fatalny, bardzo zły, pozbawiony treści. Typowy przekład wyciągniętego z szuflady starego scenariusza, który trzeba nakręcić z jakichś dziwnych powodów, prawdopodobnie tylko i wyłącznie dlatego, żeby wsadzić jakieś głośne hollywoodzkie nazwiska do obsady. Jest pani i jest pan i zaczynają się spotykać. Bla bla bla, a czy to dobrze, a czy to nie dobrze, bla bla bla. Przestają się spotykać. Puszczana jest melancholijna muzyczka. Koniec filmu. Stracone 2 godziny z życia i 30zł.