Lubie komedie romantyczne. Lubie polskie filmy. Ale ten film to chyba sam nie wie, o co w nim miało chodzić. Niby to komedia, niby dramat. Sam motyw i komediowy i dramatyczny już przerobiony w wielu filmach, przez co w polowie już można było się wiele domyśleć, koniec wcale nie był wielkim zaskoczeniem. Jakieś przypadkowe gwiazdy (Chodakowska, Mesajah, Kazadi) nikt nie wie po co, tylko żeby przyciągnać widzów,a nie warto. Roma Gąsiorowska mnie tą rolą w ogóle nie przekonała. Motyw z piosenką "Każdego dnia" zupełnie zbędny. No taki misz masz nie wiadomo po co. Na plus gra Szyca i Domagały. Paweł Domagała coraz bardziej mnie do siebie przekonuje. No i z dwa śmieszne żarty. I tyle.