A jaka ocene dasz?

Widziałem dzisiaj. 6/10. Niestety cały humor został pokazany na zwiastunach, a główny antagonista jest chyba najbardziej bezbarwnym w historii komiksowych filmów.

mam to samo, idziesz na przed premierę, a ocenić nie można, także daje 6/10, bardziej komedia niż akcja, DC zaczyna kopiować Marvela, dając postać która śmieje się z innych bohaterów uniwersum

I ja mam dokładnie takie same odczucia, 6/10. Zdecydowanie komedia, wątek suberbohaterski schodzi na drugi plan. Antagonista absolutnie jednowymiarowy, choć zapewne to wynikło z przyjętej konwencji. Mimo wszystko szkoda, bo Mark Strong potrafi znacznie więcej.

8 cała sala się śmiała po prostu taki bardziej młodzieżowy ale i tak bardziej mi się podobał od nowych Batmanów i Supermenów

A mi na odwrót. Batmany i Supermeny mi się bardziej podobały niż Shazam. Ten film był taki trochę płaski i nijaki. Wciśnięty na siłę, żeby tylko przedstawić nowego członka Ligi. Jak dla mnie 5/10.

Czy my oglądaliśmy te same "Batmany i Supermeny"?

Mówisz o tych najnowszych? Jeśli tak, to tak. I to właśnie one mi się bardziej podobały niż Shazam. Przynajmniej tam coś się działo (co prawda nie zawsze logicznie).

Shazam będzie należał do Ligi? :O Myślałam, że to będzie zupełnie osobna historia, z osobnymi częściami, o ile jakieś będą. Myślałam tak nawet pomimo ostatniej sceny xd.

Dla mnie 7/10. Nie patrzyłem na zegarek ale i nie prędko do niego wrócę

Zgadzam się. :)

Więcej napisałam na sofacritics.com/Shazam

filmweb się uparł że premiera 5 kwietnia. i co z tego że każde kino już gra, oni wiedza lepiej.

5/10, max. Parodia parodii

Mam tak samo jak Ty! Dziwne, ze nie można oceniać... 5.8/10 generalnie po zwiastunach spodziewałem się czegoś lespzego, więcej humoru (coś ala deadpoll marvela tylko mniej wulgarne), jednym słowem rozczarowałem się.

Światowa premiera 3 kwietnia. Wtedy będziesz mógł ocenić.

Światowa premiera już miała miejsce, kilka dni temu. Zamienili Hollywood Boulevard w tymczasowe wesołe miasteczko.
Natomiast pokazy przedremierowe odbywają się już od ponad tygodnia, w wielu miejscach na świecie.
A jeśli chodzi o premierę "wpisaną na plakacie", to 4, nie 3 kwietnia.

I jak już, to mogła.

Faktycznie już można oceniać :)

Witam!
Chce iść na to z 10-letnim synem, bo jest strasznie podjarany. Film jest PG-13, i ktoś mówił, że to jest naciągane jak się da. Wiem ze jest brutalna scena w sali konferencyjnej. Czy ktoś może (w prywatnej wiadomości) napisać mi czy i mniej więcej gdzie w fabule będą jakieś takie sceny ...

W pierwszej połowie filmu jest mocno brutalna scena, w której główny zły wchodzi do sali konferencyjnej z ekipą demonów, wywala jednego gościa przez okno i karze demonom rozerwać na strzępy biznesmenów, np. jeden z demonów odgryza głowe i wywala ciało za okno, a inny rozszarpuje na kawałki. Ogólnie nie ma krwi i bezpośrednio pokazanych drastycznych scen, ale jak na film o superbohaterach dla dzieci to scena jest dość mocna. To chyba tyle jeśli chodzi o brutalne sceny, nie wiem czy bym polecał to dla dziecka, ale z drugiej strony dzisiejsze dzieciaki z dostepem do neta, jutubem, netflixem i grami video dla dorosłych... to może nie zrobi to na nim większego wrażenia :) Pozostała część filmu jest bardzo familjna.

Czyli tylko ten moment z Sivaną? Akurat dostęp do tego typu rzeczy mu ograniczam więc zasłonie mu patrzałki. Czyli resza filu do przełknięcia dla 10-ciolatka?...

Na filmie byłem wczoraj wieczorem i nic innego w tym stylu nie utkwiło mi w pamięci, myślę, że śmiało możecie iść :) Cała historia mocno inspirowana tym komiksem https://egmont.pl/Shazam,607150,p.html tylko głównym przeciwnikiem jest Sivana, a nie Black Adam.

Dzięki wielkie za pomoc... Pozdrawiam i miłego dnia ;)

jeśli oglądał Pottery, to jest ten poziom grozy.

Hey! Widzę, że już ktoś dokładnie odpowiedział. :)
Ze swojej strony mogę dodać, że w moim odczuciu najbliżej temu filmowi do pierwszych "Ghostbusters". Taki fajny, rodzinny klimat z elementami grozy, bez bryzgania krwią. Również pamiętam tylko jedną mocniejszą scenę, reszta jest głównie zabawna - parodiują 'typowe superhero' bez zbędnego hejtu, przerysowując najbardziej znane elementy tego gatunku.
Moim zdaniem jeśli syn oglądał/lubi "Pogromców duchów", bez problemu może obejrzeć i ten film. :)

dzięki jeszcze raz :) to ja się jutro po seansie wypowiem jak mu podeszło

Super! W takim razie miłego seansu & czekam na relację. ;) :)

Jak obiecałem to dotrzymuje słowa :) Dzieciak był na prawde zadowlony, fakt faktem scena w sali konferencyjnej... po bandzie jak na film dla młodszego widza. Tu sam zakrywał sobie oczy. Poza tym sceny rozpadania się itp... no dobre klimatycznie widać że reżyser robił wcześniej horrory, niemniej Fifi trochę się bał. Ale nie można filmowi odebrać że ma potencjał rozrywkowy. Przeważnie heheszki trafiały tam gdzie miały, tam gdzie miał być głupkowaty/kiczowaty to był i pasowało, tam gdzie poważniejszy tonem czy to o mrok chodzi czy o relacje rodzinne robił dobrą robote. Mam taki mały problem z tym ze film mimo ponad 2 godzin zarysował dobrze relacje Billy'ego i Freddy'ego, znalazł się czas na jedną rozmowe z Mary, i jakieś tam strzępki z Darlą, ale Eugene i Pedro tylko w zasadzie się z głównym bohaterem mijają po domu. można byłoby choć jeden głębszy dialog. Natomiast sceny dialogów z Freddym, czy ich interakcje... czyste złoto momentami. Też ładnie przeplecione zostały ze sobą historie rodzinne Batsona i Sivany jako kontrast podejścia do rodziny itp. Ogólnie ta sprawa wyszła świetnie, o znaczeniu rodziny i że nie zawsze rodzina to genetyka, ale być może nie powiązane krwią osoby, którym na Tobie zależy. Źeby nie było tak do końca różowo... Ten film to takie sztampowe też origin story, bohater dostaje moc, nie wie co z tym zrobić, ktoś go tego uczy, przegrywa pierwsze starcie z wrogiem, coś się dzieje że znajduje jednak siłę żeby mu sprawić bęcki. Podoba mi się scena odnosząca się do tego jak kijowymi filmami były np BatmanVSuperman, scena jak chłopczyk bawi się w walczących supermana i batmana a jak widzi prawdziwie walczącego Shazama to figurki BiS lądują na ziemi... takie dość jednoznaczne :) No i naklejka na zderzaku auta...."Jestem matką zastępczą, jaka jest Twoja supermoc"... idealne :)

Dziś byłam z 10 letnim synem. Raz sie wzruszyl, widzialam łezke (scena z mamą) , poza tym śmieliśmy się oboje i wyszliśmy w doskonalych humorach. Dla mnie super!