Antropolożkę Franny (Anne Hathaway) odciąga od pracy na marokańskiej pustyni wiadomość, że jej brat Henry (Ben Rosenfield) został potrącony przez samochód. Wraz z matką (Mary Steenburgen) na zmianę czuwa w szpitalu, mając nadzieję na cud. Zatrzymuje się u niej, w pokoju Henry'ego, i choć jest z nim w separacji odkąd rzucił studia, realizując swoje muzyczne marzenia, zanurza się w tym, co robił, znajdując bilet na nadchodzący koncert jego ulubionego balladzisty Jamesa (Johnny Flynn).