duzo wyzej ocenilem ten film :) faktycznie moze sie wydawac on nieco przegadany mozliwe ze tworcy chcieli zmiescic wszystko w filmie co jest w ksiazce i z tad tan natłok madrosci, ktory co niktorych moze zrazic :) no ale czworeczke dales to cos Ci sie musialo w nim spodobac. :) Muzyka? ;)

Zgodzę się że zakończenie jest przewidywalne, ale postać Sokratesa sama w sobie jest zagadkowa i nieprzewidywalna...

zakończenie jest może i przewidywalne, ale film kończy się poprostu w połowie książki, to co działo się dalej z Danem i jaką drogę wybrał dalej w swoim życiu tego dowiecie się z książki, którą gorąco polecam.

SPOILER Z KSIĄŻKI
Socrates umiera w książce w filmie zaś dowiadujemy się, że nigdy nie istniał. Moja była odebrała to tak, że jest to film o chorym psychicznie chłopaku :D Gdybym tak zrozumiał ten film, to nawet 2 by nie dostał :D:D:D

Według mnie Twoja wypowiedź jest żałosna...
Domyślam się, że mając zamiar oglądać ten film wiedziałeś o czym on jest więc uważam, że komentarz "Mądrości starego mechanika - nuuuuuuuuuuda !!!!!!!!" jest bardziej żałosny niż wypowiedź małego dziecka.
Film zapewne był zbyt inteligenty dla Ciebie co tu kryć... nie każdy może zrozumieć jego przesłanie.
Według mnie płynie w nim wielka mądrość i że każdy sportowiec i nie tylko szanujący siebie samego powinien go obejrzeć.

Wydaje mi się, że troszkę przewartościowałaś ten film. Nie jest to jakaś wielka uczta intelektualna, ale nie jest też pozbawiony przesłania. o do wypowiedzi filippo to wydaje mi się, że ma on prawo wypowiedzieć się na temat filmu.
Faktem jest, już bardziej przewidywalne zakończeni ciężko byłoby zrobić.
Dziwi mnie też to, że na początku mówi się że film oparty jest na faktach, a potem pokazuje się człowieka czytającego w myślach i skaczącego 3 m do góry. Owszem może tu chodzić o jakąś metaforę ale jak dla mnie i tak te dwie rzeczy się gryzą.

Wiedza to nie to samo co mądrość, tu nie ma przesłanek intelektualnych tylko jedno proste stwierdzenie, chcesz coś osiągnąć, zatrzymaj się, myśl, obserwój myśli, daj im płynąć, życie to sen, świat to obrazy. Jest prosta prawda, wytrwałość ćwiczy się tylko przez bycie wytrwałym, nie ma żadnego innego sposobu. Umysł jest jak mięsień, nie medytowanie jest jak nie ćwiczenie, prawdziwy sportowiec ćwiczy w każdej chwili, nawet zmywając naczynia czy kible.

Polecam wpisać w google:
mózg medytacja
można się ciekawych rzeczy dowiedzieć o tym, co się niezwykłego dzieje z mózgiem podczas medytacji, pełno stron na ten temat, interia, wp, onet, times i inne miejsca o tym piszą, trzeba tylko poszukać, to może wzbudzić wielką motywację :P