Moźe nieobiektywnie, z racji mego uwielbienia dla Lamberto Bavy, ale mnie film się bardzo podobał. Możnaby rzec, że to włoski rip-off First Blood, ale nie będę się spierał w tej kwestii. Jest zbrodnia, krzywda, jest zemsta i rozpier***. Dodatkowo genialna muzyka i George Eastman. Nic dodać, nic ująć.
W Polsce film na kasecie wideo wydała firma NVC.