Czytając wasze recenzje oczekiwałam jakiegoś genialnego, strasznie dramatycznego filmu, ale się zawiodłam. Fabuła jest nieciekawa, wprost nie mogłam się doczekać końca tego nudnego filmu. Jedynie co mnie poruszyło to fakt, iż główny bohater oddał serce Emily, a poza tym? Nic specjalnego. Oczywiście nie mówię, że film jest zły, innym może się podobać, może po prostu jestem mało wrażliwa? 6/10