Nie ukrywam,ze filmik mi sie nawet podobal. Z wielu wzgledow: glownie na klimat i historie, ktora mozna ciekawie rozbudowywac na kolejne czesci filmu (sama gra ma chyba 4 czesci). Nie polecam ogadania kinowek! Ciemna sala kinowa + mocne naglosnienie naprawde niesamowicie buduja klimat filmu. Do tej pory mam w glowie odglosy syren alarmowych w miasteczku Silent Hill oraz aure otaczajaca cale miasteczko.

Efekty specjalne jak dla mmnie wykonane na wysokim poziomie. Nie jest to napewno tania produkcja,wiec mozna sie spodziewac czegos fajnego. Muzyka troche mnie dziwila momentami. Szczegolnie krotkie wstawki muzyczne,ktore mialy podnosic napiecie filmu. Ale reszta muzy byla calkiem calkiem. Sciagam sobie wlasnie OST z tego filmu.

Jesli chodzi o aktorow - nie spodziewajmy sie tutaj niczego specjalnego. Bardzo wyraziscie zagral Sean Bean, storzyl interesujaca postac. Policjantka przykula moja uwage tylko i wylacznie ze wzgledu na urode :) Reszty aktorow wogole nie zapamietalem,nawet glowna bohaterke.

Zakonczenie - naprawe mi sie podobalo. Bardzo nietuzinkowe i totalnie mnie zaskoczylo.

Moja ocena filmu - 8,5/10.

Ok wracajac do tematu: teraz powiedzcie mi cos o grze. Warto sie tym zainteresowac? Ostanio gralem w Parasite Eve 1 i 2,po dluzszej przerwie i kupnie PS2 koncze FF X-2. czy Silent Hill jest warta uwagi?