Nie tylko ciebie. A już najbardziej wpieprzaja mnie komentarze, gdzie bez żadnych argumentów, ze sporą dawką podwórkowej łaciny stwierdzają, że film to badziew. Naprawdę nie rozumiem takich ludzi.
Z resztą to nie dziwne, że film który zdobył wśród miłośników gry i wogóle horroru szerokopojętego duże uznanie w Polsce sie nie podoba. Zdaje się, że przeciętnemu polakowi, to żeby wytłumaczyć tą historię trzeba by było nakręcić film nie dwu- a sześciogodzinny...
A co do krytyków, to wiadomo, wystarczy słoiwo horror i nota już leci w dół, ale po ludziach zwyczajnych spodziewałem sie większej wyobraźni i zawiodłem się, niestety...