właściwie czemu aż 9 lat przerwy od poprzedniego filmu?
Jak dla mnie o 50 lat za wcześnie.
dobrze ze az tyle co maja robic co roku jak niezniszczalnych ;)
albo jak machete ;)
No ja się nie mogłem doczekać.
Podobno były spore problemy ze scenariuszem a potem z zebraniem funduszy, nie wiem czy w tej kolejności, ale w sumie dało to 9 lat odstępu miedzy filmami.
ogólnie to frank nie chciał by ktoś zekranizował sin city ale robert go przekonał w 2004 roku