Przyćmiła Ironsa i Binoche. Doskonale zagrała nudną, oddaną żonę i opiekunkę domowego ogniska. Ogromny kontrast w porównaniu z rolą z "Gry pozorów".
To jest znakomita aktorka!Zaczęłam śledzić Jej osiągnięcia od brawurowo zagranej roli w "Tańcu z nieznajomym"..I okazało się,że wiele filmów widzialam-ale jakoś mi-w drugoplanowych-umknęłą..
I mysle, że rola Miarandy to naprawdę jedyna rola, no może jeszcze syn był ok, która była dopasowana do aktora albo aktor do roli w tym filmie. Jeremy i Binoche wogóle mnie nie przekonali, a wręcz sceny erotyczne z ich udziałem normalnie mnie irytowały. Czekałam na dreszczyk jaki miałam oglądając "9 i pół tygodnia". Za to Miranda naprawdę super odegrała swoją rolę.