Bo w końcu o tym jest ten serial :D Ryczałam ze śmiechu, widząc Sarę za kratkami. Ile można wałkować jeden temat? Dobrze, że już się skończyło :)
Tak końcówka jest KOMPLETNIE, ALE TO KOMPLETNIE NIE POTRZEBNA.
Nie mam pojęcia po co to dokręcili.
IMHO 4 sezon był najsłabszy ze wszystkich i najbardziej naciągany.
Ale ten "film" to już go pobił. Skoro Sarę udało się wydrzeć z więzienia w ciągu 2 odcinków (1,5h) i to bez stawania się więźniem to dlaczego na Linca potrzebował aż cały sezon?:D
moim zdaniem 3 sezon byl najgorszy wogole malo odcinkow itd
4 sezon na poczatku mi sie podobal ale pozniej zaczeli krecic i mieszac i byla dupa
"Skoro Sarę udało się wydrzeć z więzienia w ciągu 2 odcinków (1,5h) i to bez stawania się więźniem to dlaczego na Linca potrzebował aż cały sezon?:D"
No jak to, dlaczego? Ćwiczenie czyni mistrza :P Kiedy Sara trafiła do paki, to Scofield miał już za sobą dwie ucieczki plus super tajną misję zniszczenia Firmy, więc mógł sobie darować wiercenie w ścianie ubijaczką do jajek ;D
no mi się wydaje, że poprostu Fox River bylo duzo lepiej strzeżone. Poza tym Sara mogła wychodzic na spacerniak itp. a Linc był skazany na karę śmierci i był cały czas pilnowany indywidualnie i zawsze go obstawiało kilku strażników. Noi w "Final Break" Michael ma też ekipę całą, łącznie z agentem FBI, w 1 serii nie ma nikogo takiego do pomocy.
"No jak to, dlaczego? Ćwiczenie czyni mistrza :P Kiedy Sara trafiła do paki, to Scofield miał już za sobą dwie ucieczki plus super tajną misję zniszczenia Firmy, więc mógł sobie darować wiercenie w ścianie ubijaczką do jajek ;D"
W sumie niby żarty żartami ale też coś w tym jest ; DD
Gdyby zakończyli ten serial na drugim sezonie, nikt z nas nie odczułby tego niesmaku. Pierwszy sezon był genialny, a drugi, hmm... też też dobry, ale na tym koniec. A co do tej "pełnometrażówki" - totalne gówno, gówno jakich mało, a Hitler nazwałby to nadgównem! Nie warto!!!
Czytając streszczenie ryłam sie ze śmiechu dobre 3 minuty. Głupszej fabuły nie słyszałam. Sezon 1 i 2 są genialne, reszta to komercjalny syf.