Oglądając Snajpera szczególnie sceny w domu czyli sceny rodzinne ciągle zastawiałem kiedy facet wpadnie w złość furie zacznie rzucać wszystkim co popadnie i nawet podniesie rękę na żonę . Bo tak wyobrażałem sobie żołnierza który sobie nie radzi w normalnym świecie . Ale tu jest inaczej Chris swój ból trzyma w sobie jest jak bomba zegarowa które może wybuchnąć lub i nie co powoduje że film ogląda się emocjonalnie i to właśnie nie sceny akcji które też są sprawne rewelacyjna sceny w czasie burzy piaskowej i sama burza piaskowa mistrzostwo .Ale jednak sceny po za wojną są pełne nie wiadomej pełne współczucia dramaturgi .7/10