Otóż ten film dla mojej osoby to mierna propaganda USA w którą został wpleciony najlepszy snajper tego kraju.
Strasznie podkoloryzowane, wprowadzenie tego "Mustafy" i dekoracja propagandy poprzez uśmiercenie go strzałem z 2km to kolejny kasztan producentów (otóż faktem jest iż Kyle zabił araba trzymającego wyrzutnie rakiet).
Zasadzki jednego lub dwóch arabów z kałahami na kompanie z opancerzonymi pojazdami to jakieś ukłucie w logiczne myślenie.