????????? jakieś żródło tychrewelacji? Szcerze nie wiedzialam.

Oglądałem film na niemiecik kanele i była własnie ta pierwsza wersja o której mówiłem,mnie też to zaskoczyło niewiedziałem o tym że są dwie wersje dopuki sam niezobaczyłem

dzienx za informacje, choc ta "optymistyczna " wersja nie kusi aby ogladnac.

a ja własnie miałam pisac, że byłam przakonana, że Sam skałamie policji. Szczerze - ja wole jka On mówi prawde, Ona Go nie kocha i skrzywdzi, Ona kocha tylko pieniądze. No coż, ale skoro reżyser pozwolił. Istnieje tez 2 zakonczenie "Casablanca'i", z tą rożnica, że reżyser sie nie zgodził na to aby Ingrid Bergman wraćała do bogarta, wiec to optymistyczne gdy do niego wraca puszczana bylo raz z napisem, że jest nie zgodne z prawami autorskimi.

Sorry, ale pomyliłeś złe zakończenie z dobrym. Wydanie Brigid policji to DOBRE zakończenie, a ukrywanie morderczyni krętaczki do do potęgi to ZŁE zakończenie. Doprawdy nie rozumiem jak jej postać mogła wzbudzić sympatię. Dla mnie jest to jeden z najbardziej odrażających filmowych charakterów.

Jasne!

To był rok 1941.
Wtedy dobro, to było dobro, a zło, to było zło. Teraz nie wiedzieć czemu jest fascynacja złem! Brigid O'Shaugnessy to zabójczyni i szwarccharakter jakich mało, ale dziś, to nawet dokora Hannibala Lectera się tłumaczy nieszczęśliwą młodością etc.

Może takie miało być pierwotne zakończenie ale kodeks Haysa na to nie
pozwolił bo wszystkie złe postacie musiały być wtedy ukarane.
Końcowy cytat rozwala.

nie, takie zakończenie było w książce więc tak miało być, bez happy endu.

Kodeksy niekodeksy, drugi film z Bogartem jaki widziałam i znów wychodzi, że miłość jest przereklamowana, niepotrzebna i są ważniejsze wartości. Szalenie mi się to podoba, podczas oglądania większości dzisiejszych produkcji mam wrażenie, że człowiek żyje tylko i wyłącznie po to, aby utrzymywać stosunki seksualne, cała jego egzystencja zmierza tylko do odnalezienia drugiej połowy, już nawet niekoniecznie idealnie pasującej. Samuel Spade i Rick Blaine nie wierzą w taką miłość i bardzo dobrze, że reżyserowie tych filmów potrafili oprzeć się pokusie happy endu w stylu "on ją kochał, ona jego też, miłość zwyciężyła wszystko" fuj.
Nie sądzę, aby to relatywizm moralny i inklinacja do czarnych charakterów powodowała w przypadku "Sokoła" chęć połączenia pary na zawsze, raczej sentymentalne przyzwyczajenie, że przecież się kochają, więc powinni być razem, tak właśnie wyglądają typowe happy endy. Świat, który kreują, mi osobiście wybitnie nie odpowiada.

Ja właśnie należę do osób, które zwykle lubią/współczują czarnym charakterom. więc jak najbardziej wpisuję się w ten trend o jakim pisze user Film_noir. Jednak w przypadku tego filmu Brigide nie wzbudziła mojej sympatii, więc cieszę się, że ją wydał. Wg mnie byłoby to słabe, gdyby przez przelotne zauroczenie( bo miłość to za dużo powiedziane na tę relację;zresztą to uczucie było mało pokazane, akcentowane w filmie przez co te jego końcowe rozterki moralne były dla mnie trochę sztuczne i na siłę) wypuścił morderczynię, która tylko kłamała i udawała. Przecież na końcu też zrobiła małe przedstawienie, by go zmanipulować i przekonać, ja tam nie wierzę w jej uczucia. Ale rozumiem, że mogła budzić sympatię, aparycja aktorki miała skłaniać do tego, że mogła być i famme fatale i damą w potrzebie. Poza tym chyba założeniem kina noir była niejednoznaczność bohaterów, mieli budzić mieszane uczucia, nie powinno być jednoznacznie dobrych i sympatycznych oraz złych i antypatycznych. Także postaci spełniły swoje zadanie.

Spytam po 11 latach:D To na pewno byla wersja z Bogartem? Bo wczesniej nakrecono inna, wlasnie z takim zakonczeniem :D

chyba czegoś nie zrozumiałam, czemu na końcu sekretarka jest zła na Sama że wydał tę babkę?

A na samym koncu w ogole jest sekretarka? Nie ma...

no pod koniec filmu, mi to jakoś utkwiło w pamięci

Na koncu filmu jest detektyw i babka odprowadzana przez policje.

Sekretarka przynosi im figurę sokoła przecież

Koniec filmu to ostatnie sceny, a nie wydarzenie sprzed 12-13 minut. Sprawdzalem teraz:)

ups, to moglo być jednak w książce nie filmie :)