PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=458759}

Solista

The Soloist
7,0 30 137
ocen
7,0 10 1 30137
4,7 7
ocen krytyków
Solista
powrót do forum filmu Solista

O besilności czy o nadziei?

użytkownik usunięty

Podczas oglądania filmu i jeszcze sporo czasu po nim, zastanawiałam się czy jest on bardziej o bezradności czy może jednak daje jakąś nadzieję... Z jednej strony chyba niewiele zmieniło się w życiu obojga bohaterów, do tego najbardziej poruszająca scena, jak dla mnie oczywiście, scena modlitwy, kiedy śpią na ulicy i pokazane są "wszystkie nieszczęścia świata", a z tej modlitwy tak naprawdę nic nie wynika, nie ma w niej pocieszenia. Z drugiej jednak strony film może uzmysłowić, że nikt nie ma takiej siły, aby wyeliminować całe zło i może te najmniejsze czyny mają jednak znaczenie... Taka moja refleksja.

Więc.. warto czy nie warto iść do kina?

_______________________________

użytkownik usunięty
Ducha

Zdecydowanie warto! ;) Nie jest to film lekki, ale nie o to przecież chodzi.

ocenił(a) film na 7

Moim zdaniem zmieniło się wiele.
Taka moja refleksja.

użytkownik usunięty
Bobby_G

Moim zdanie nie aż tak wiele się zmieniło. Redaktor nie wyleczył Nathaniela, może troszeczkę mu pomógł i pozwolił bardziej cieszyć się muzyką, ale wydaje mi się, że jego życie jakoś bardzo się nie zmieniło. Sam Steve stał się chyba odrobinę lepszym człowiekiem, ale w mojej refleksji chodziło właśnie o to, że nawet te najmniejsze zmiany się liczą. ;)

A bo po co zmieniać człowieka, który nie chce się zmieniać i to co ma,
zupełnie mu starcza do życia? Nathaniel jest na swój sposób szczęśliwym
człowiekiem. A Stiwiemu też na pewno wiele dała ta przyjaźń (włącznie z
nagrodami za artykuł, książką którą wydał i filmem na podstawie jego
książki. taka moja mała złośliwość).

użytkownik usunięty
19mathias87

Ja też myślę, że jednak więcej ta znajomość dała Stivowi, ale co do Nathaniela to jest on na tyle szczęśliwy, na ile szczęśliwy może być człowiek chory na schizofrenię. Chyba znalazł on po prostu najlepszy dla siebie sposób na życie w tej sytuacji.

ocenił(a) film na 7

i o tym i o tym... moim zdaniem film pokazuje, że po prostu warto pomagać, zawsze w jakiś sposób ( nie zawsze pełny ) jesteśmy w stanie coś komuś ofiarować, aby go wspomóc w życiu... codzienności... danej chwili... pokazuje również aby nie uszczęśliwiać na siłę... nie można działać w sposób nieadekwatny do chęci, pragnień oczekiwań drugiej osoby, czasem to co dla nas wydaje się być najlepszym rozwiązaniem... takowym może nie być dla innej osoby.

film jest troszkę zbyt banalny, gdyż minn sam się w ostatniej scenie podsumowywuje słowami Lopeza... osobiscie wolałbym swego rodzaju grę słów i domyśleń niż taką tacę... ale cóż wybór reżysera.

dla mnie solidne 6/10, żałuję, że muzyka mnie nie porwała tak jak oczekiwałem...

p.s.
do kina tego filmu nie polecam.

ocenił(a) film na 8

Fakt niby nic się nie zmieniło "fizycznie" w ich życiu, ale każde z nich coś zyskało. Nathaniel przyjaciela, który chociaż częściowo pomógł mu przezwyciężyć swoje lęki, natomiast Steve mimo swojego talentu pisarskiego chyba po raz pierwszy "wczuł" się w swoją pracę, robił coś dla kogoś a nie tylko dla siebie. Może nie było tam wielkiego happy endu w stylu "ocaliliśmy świat", ale chyba o to właśnie w tym filmie chodziło, aby ludzie pomagali sobie nawzajem.

ocenił(a) film na 8
Kipek

Otóż to. Zmiany są. Jak najbardziej. Nie są może spektakularne, ale są. I to bardziej istotne chyba w życiu Steve'a. Przede wszystkim Nathaniel wyrwał go z egoizmu. To chyba dzięki kontaktowi z Nathanielem Steve otworzył się na żonę, spojrzał na nią inaczej. Pojawiły się nowe relacje. Steve odzyskał w pewnym sensie Nathaniela dla siostry.

Jest to też jednak opowieść o bezsilności. Tu się zgodzę z autorką wątku. Mówi o tym terapeuta z ośrodka. Osobie chorej psychicznie nie można pomóc na siłę. To jest pewien paradoks, bo przecież ta osoba nie ma klarownego widzenia świata, siebie i samej choroby. Zgodnie z naszym systemem wartości musi jednak samodzielnie podjąć decyzję o leczeniu, jeśli nie stanowi zagrożenia dla innych. Cóż... trudny temat....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones