A mi się bardzo podobało. Różne dziewczyny opowiadały o swoich związkach i stosunku do mężczyzn. Uroczo, ciekawie i miejscami zabawnie :)

Rusałka była bardzo zabawna, pani z teatru niegłupia jednak wrażenia nie zmieniłam... bardzo przerysowane kobiety. Za to obejrzałam "Sondę o Kobietach" i uważam że jest o niebo lepsza. Łatwiejsze pytania, bardziej uniwersalne, ciekawsze postacie, śmieszniejsze odpowiedzi, nienadęte, naturalne, nawet chłop na polu nie był tak pusty jak kobitki z sondy o mężczyznach ;)

Zgodzę się, że grupa kobiet była oryginalna, na forum ktoś napisał, że reżyser przepytywał głownie znajomych, więc widocznie w gronie takich kobiet się obraca. Ja jednak nie uważam, że były puste. Pusta może być postać w filmie, ale prawdziwi ludzie zawsze są jacyś. Specyficzne, nie reprezentatywne dla większości kobiet, ale żeby aż puste, to myślę za ostro.

Może za ostro, może chciały być oryginalne, po prostu.

Ale Brumhilda masz rację, moje wrażenie jest takie, że kobiety były bardzo "aktorskie", sztuczne, na siłę teatralne? I taki wniosek mi się nasuwa, że kobiety (mimo, że to była sonda o mężczyznach) bardzo dużo mówiły o sobie, na swój temat, macie takie wrażenie?

Chciały byc oryginalne, fajne, nietuzinkowe, w swoim rodzaju, z poczuciem humoru a wyszło mydło i powidło bez ładu i składu. Sonda o mężczyznach za to jest bardzo udana, wysoko ją oceniłam, jest prawdziwa.

ja nie zauważyłam, żeby każda z tych kobiet starała się być oryginalna czy nietuzinkowa. chyba, że musimy o Pani na leżaczku, ale i jej sposób bycia miał swój urok. za to mam wrażenie, że kobiety po prostu lubią krytykować inne kobiety. przykre.

*mówimy, a nie musimy
poprawię, skoro nastała taka moda na wytykanie błędów.

Pozwól że nie zgodzę się z Twoja wypowiedzia.

Po 1.Prawie wszystkie panie nie wiedzą co mówią,
- Doskonale wiedzą. Oczywiscie swoje wypowiedzi opieraja wyłącznie na swoim życiu i swoich przezyciach ale i tak są to wypowiedzi prawdziwe a nie sztucznie kreowanwe. Panie mają takie a nie inne doświaczenie z mężczyznami i o nich mówią. Oczywiście nie jest to jakaś grupa reprezentatywna ogółu kobiet ale jakiś jej wycinek.

Po 2.nie maja doświadczenia
- No chyba jesteś głuchy i ślepy. Opowiadaja o swoim doświadczeniu. Być może nie jest ono jakieś szczególnie bogate ale JEST.

Po 3. żadna nie lubi dzieci,
- Znowu błąd lub nieuważne oglądanie. Pani na leżaku deklaruje że : jest matką polką a macieżyntwo jest ok podobnie pani na tle wieczornego bloku mówi wyrażnie że : od kilku lat jest mężatką, pani na zielonym tle też opowiada że ma syna, pani na białym tle marząc o przyszłości widzi siebie z gromadką dzieci.

po 4.nie jest feministką
- Wszystkie panie deklarują że nie są feministkami i dobrze ... bo chodzi o grupe kobiet, które mają naturalny stosunek do mężczyzn a nie jakiś wypaczony.

Po 5. każda udowadnia że jest niedojrzała,
- Uważam że większość z tych pań jest dojrzała ...na swój sposób. Nie wiem co w twoim mniemaniu oznacza dojrzałość ? Każdy człowiek dojrzewa całę swoje życie. Oczywiście kilka pytanych pań to bardzo młode dziewczyny, które są faktycznie są niedojrzałe i mają małe doświadczenie ale nie wszystkie.

Po 6. chwiejna emocjonalnie.
- No ale .. akurat to ... to chyba normalna cecha wszystkich kobiet.

Po 7.Najzabawniejsza jest otyła rusałka na łące.
- Kobieta tęskni za miłością i wyraża to na swój sposób. Poboba mi się jej otwartość.

Każda kobieta która szydzi z feminizmu powinna być pozbawiona jego zdobyczy i praw.
Macieżyntwo ? Słownik !

upierdliwość - też zajrzyj, żeby poznać znaczenie tego słowa. :)

akurat pani na łące jako jedyna wzbudziła moją sympatię. reszta do odstrzału. wcale mnie nie dziwi, że są same lub po rozwodach. 'sonda o kobietach' wypadła znacznie lepiej.

Mam to samo zdanie.

Dokładnie. Ta Pani była chyba jedyną normalną w tym dokumencie. Normalna dziewczyna a nie taka co "wyżej sra niż dupę ma". Wyglądała na taką, z którą można się dogadać a nie na zarozumiałą, rozpieszczoną dziewuszkę, która toczy życiową walkę z okropnymi mężczyznami. Resztę właśnie tak można opisać.

Tak, najnormalniejsza.

film tendencyjny?
a dlaczego miałby być obiektywny? i w ogóle jak w obiektywny sposób można pokazać odpowiedzi na konkretne pytania? każda kobieta, każdy człowiek będzie miał inną odpowiedź na dane pytanie. zresztą nie bez powodu jego tytuł to "SONDA". nie obiektywizm jest zamysłem reżysera filmu dokumentalnego, a ukazanie jakiegoś fragmentu rzeczywistości, to były fragmenty doświadczeń, rzeczywistości tych kobiet- tyle. Sonda to ciekawostka, pokazująca różnorodność poglądów. Swoją rolę spełnia.