film moglby byc dobry(oczywiscie nie az tak dobry jak jedynka), ale:
- zawalili scenariusz
- zle dobrali aktora do glownej roli
- zawalili po prostu wszystko
nawet gdyby gral tu keanu (bogu dzieki termin zdjec pokrywal sie z terminem trasy koncertowej jego zespolu) to i tak nic by z tego nie wyszlo, sandra tez dala dupy, ze zgodzila sie w tym zagrac (to ze jedynka byla sukcesem jeszcze nic nie znaczy), ogolnie: DO DUPY