Jestem szczera ten film mi się wogóle niepodobał, niebyło w nim nic nadzwyczajnego, był czasem wręcz badziewiasty i przereklamowany. Pierwsza część jakoś uszła ale ta niebardzo :-/
"badziewiasta" to jest twoja ortografia. że też takim "ludziom" o takiej "erudycji", którzy potrafią ograniczyć ocenę filmu do nie funkcjonującego w żadnym ludzkim języku słowa "badziewiasty", pozwalają tutaj pisać
to jest jej ocena i ma prawo uzyc slownictwa jakie sie jej podoba a nie jakiemus 'intelektualiscie' ;] .. heeh.. gdyby operowala jakims wulgarnym slownictwem to rozumiem mozna sie doczepic, ale co ty chcesz od tej bogu ducha winnej dziewczyny? Moze dla niej slowo 'badziewiasty' duzo w sobie miesci?
Badziewiasty..... Mack szukał tego wyrazu w słownikach i nie znalazł. Próbowałem nawet na internecie, nie poddawałem się do końca miałem nadzieję ale nic... przykro mi. Współczuję, ale tzreba było uciekać z lekcji Języka Polskiego?
to teraz Mack poszuka jak się pisze "Język Polski" bo według mnie "język polski". Też się uciekałeś, czy mądrala wcale do szkoły nie chodził ? Żałosne, jak ktoś się czepia "poprawnej polszczyzny" a sam nie ma o niej zielonego pojęcia.