6,7 159 tys. ocen
6,7 10 1 159350
6,4 41 krytyków
Spider-Man 2
powrót do forum filmu Spider-Man 2

Jeszcze się nie otrząsnąłem po obejrzeniu tego gniota! 2/10

Typowy hollywoodzki gniot, czyli film jak Dosia - 99 w 1. Miłość, przyjaźń, cierpienie, odpowiedzialność, śmierć, nawrócenie i wiele, wiele innych, a to wszystko otynkowane żenującym humorem i pomalowane ohydnymi "efektami specjalnymi". Traumatycznym doznaniem jest obejrzeć ten film od deski do deski. Patrząc na ocenę jaką otrzymał ten film, to aż nie chce mi sie wierzyć, że widzowie są tacy... dziwni (nie będę nikogo obrażał bo w końcu są gusta i guściki). Nawet Zygmunt Chajzer nie namówi mnie, żebym chociaż rzucił okiem na część 3.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim tym, którzy mieli nieprzyjemność zobaczenia tego - powtórzę jeszcze raz - gniota.

ocenił(a) film na 10
lamentooo

No to lepiej nie siegaj po Spider-Mana 3 bo dostaniesz zawału i do szpitala murowana jazda:). Najgorszy. Dwujka według mnie najlepsza i potem jedynka, jak sam przyznales są gusta:) Pozdrowienia:)

A i PS: ja nie zachorowalem od tego, zachorowalem dopiero od SM3....W kinie myslalem ze pierdolca dostane...

RiDeR882

Ja nawet na to do kina nie szłam, gdyż jak usłyszałam, że W Spider-man 3 ma wewnętrzne rozterki na temat czy być dobrym czy złym to mnie już coś brało:). Pozdrawiam:)

A co do 2 dałam 4/10 gdyż pomimo przychylnych recenzji... zawiodłam się...:)

użytkownik usunięty
BoA

To ja chyba jestem jakiś dziwny, bo moim zdaniem najlepsza jest właśnie część trzecia...
Pierwsza była całkiem, całkiem, ale było parę scen, w których dostawałem ataku śmiechu... dlatego, że te sceny były śmieszne, chociaż wcale takie miały nie być. Np. wybuch bomby Goblina zmieniający ludzi w rozpadające się kościotrupy... wyglądało to tak beznadziejnie, że śmiałem się jak głupi :)
Dwójka to tragedia grecka, idiotyzmów po prostu zatrzęsienie. Przewidywalny do bólu, zbytnio naładowany hollywoodzkim patosem. Jedynie humor trzyma poziom... ale to za mało. Więcej po ten film nie sięgnę.
Za to trzecia część mi przypadła do gustu. Jest widowiskowo, efekty specjalne biją wiele bardzo efekciarskich filmów na głowę. Spidey ma trzech ... ba, czterech przeciwników. Podobała mi się ta przemiana Petera i jego opamiętanie się dopiero wtedy, gdy zaczął krzywdzić swoich bliskich. No i przy okazji musiał się zmierzyć z innymi, bardziej przyziemnymi problemami... jak np. zepsute drzwi :)
Braki są jedynie w scenariuszu, jednak jako film akcji, Spider-Man 3 moim zdaniem jest świetny. Najlepszy z trylogii, na drugim miejscu część pierwsza, a na ostatnim gnije gniot zwany Spider-Man 2...

ocenił(a) film na 1

Braki w scenariuszu to nic dziwnego! Scenariusz drugiej części jest jednym z najidiotyczniejszych jakie kiedykolwiek widziałem. Gościu z tymi rurkami w plecach przez cały film gra bezwzględnego skurczybyka, a w końcówce po zaledwie 3 słowach Parkera przechodzi metamorfozę w stylu "umarł Gustaw, narodził się Konrad", litości! To co wyczynia w tym gniocie Tobey Maguire to przechodzi ludzkie wyobrażenia, scena z zatrzymaniem pociągu to już jest szczyt wszystkiego. Pamiętam chyba, że po obejrzeniu pierwszej części pająka, nie zraził mnie do siebie, dlatego też nie wiem jak to możliwe, że jest taka przepaść pomiędzy Spider-man, a Spider-man 2. Jak już się czepiam, to na całego... udźwiękowienie!? Przez 2/3 filmu te same piski głupiej amerykańskiej społeczności. Nie wiem nawet dlaczego dałem aż 2/10.

Wracając do trzeciej części - mimo Twojego postu, nie skusze się.

Pozdrawiam!