Podobno w 4 części przygód o Spidermanie Tobiego ma zastąpić Jake Gyllenhaal.Hmm osobiście średnio go widzę w tej roli,wogóle nie przepadam za zmianami w obsadzie w kolejnych częściach jakiejś serii.
Z kąd to wiesz? Możliwe bo on miał zastąpić Tobiego już w dwójce, bo Tobey miał problemy z kręgosłupem po zdjęciach do Nipokonanego Seabiscuita (fajny film:). W sumie zapadła decyzja że w drugiej części on zagra jeśli Tobey nie wyzdrowieje. Dla nich to kopalnia złota, wątpie żeby zrezygnowali.
Tez mysle ze z Tobeya nie zrezygnuja.Ale wiedze podobienstwo miedzy Jake'em a Tobey'em jesli chodzi o wyglad twarzy bo sa naprawde podobni.Mysle ze dal by sobie rade z ta rola i nawet jesli Tobey nie zagra w 4 czesci (o ile bedzie) to z checia ujrzalbym Jake'a w roli spidermana.Geba nawet pasuje:D moglby byc niezly.Dla mnie moze byc.Powiem wiecej jestem nawet ciekawy jak by to wygladalo gdyby ktos Tobeya zastapil i napewno nie byla by to klapa.Nie wiem jak wy ale dla mnie Kirsten mogli by zmienic bo nie jest ladna jak na M.J.Poprostu nie ma takiego wdzieku jak powinna miec.Chodzi o to ze pociagajaca powinna byc a nie jest:)
Gdyby był wiekszy i lepiej zbudowany to on mogł by zagrac Petera/Spidermana - Elijah Wood co nie..
Jake byl by swietny w tej roli, bardziej przypomina mi Parkera z komixow niz Tobie, Tobie w ogole nie
przypomina nikogo, udalo mu sie stworzyc nowa wersje Parkera ktora sama egzystuje poza uniwersum
Spidermana, natomiast Jack, coz jesli mamy rozpatrywac inny kandydatow do tej roli to Jack byl by super.
Myślę, że zmiana głównego aktora nie byłaby tak drastyczna jak zmiana reżysera. Przykładem chociażby seria Batmana, która na szczęście ostatnio podnosi się z kolan. Sęk w tym, że to Sam Raimi jest odpowiedzialny za filmową wizję Spider-mana,przyzwyczaił nas do różnych rzeczy i trudo oczekiwać od innego reżysera aby zrobił coś lepszego.
Inormacja pochodzi z dzisiejszego artykułu na wp.pl więc nie jest to jeszcze pewne.Trwają rozmowy.Ale faktem jest że sam Raimi prowadzi rozmowy z Gyllenhaalem i chciałby właśnie nim zastąpić Tobiego ponieważ ten oświadczył że definitywnie wycofuje się z odgrywania tej roli w kolejnych częściach.A co do MJ to już od pierwszej części twierdziłem że jast to chybiony dobór aktorski(nic nie mam do kunsztu Kristien Dunst)Poprostu fizycznie nie pasuje do postaci z komiksu,ale skoro już była w 3 częściach to bym teraz nie chciał oglądać kogoś innego.Jakoś mi to rozwala klamry którymi powinien być zamknięty film.
A tam....przeczytajcie sami:-)...................................................................
http://film.wp.pl/id,76045,title,Jake-Gyllenhaal-nowym-Spider-Manem,wiadomosc.ht ml
Ja szczerze nie rozumiem TObiego i tej rudej, czy oni sa rozchwytywanymi gwiazdami i pchaja sie do
kazdego filmu? nie zabardzo, wiec co im szkodzi zgarnac kolejne miliony za nastepne czesci, naprawde
trudno mi to pojac.
wracajac do Kirsten Dunst..Zwroccie uwage ze w pierwszej czesci jeszcze jako tako wygladala.Podobna w miare do M.J (wiadomo czerwone wlosy itp itd) no ale w drugiej czesci...no zesz kur*** mac!!Perfidnie ruda (nie czerwona tylko pomaranczowa)i chyba bez makijarzu bo wszystkie wypieki jej na twarzy bylo widac i czerwone place..Moze to wina stylisty czy tam kogos odpowiedzialnego za wyglada aktorow..Normalnie zalamka..Dramat..wygladala jak mysz koscalna:D jak to stare babcia mowia:)