Zdecydowanie najgorsza z całęj trylogii. Nastawiłem się na naprawde świetne zakończenie sagi, a tu no cóż porażka.
Jaki Ty jesteś prymitywny... co drugie słowo, to ku... Pewnie Twój stary niedawno z drzewa zszedł.
Twój stary, to mi może co najwyżej gałe zrobić...a jeżeli jest tak samo głupi jak Ty, to ładną musisz mieć rodzinkę - banda idiotów :D
Walker ja rozumiem że film ci sie podobał i że go bronisz(w sumie ja tez) ale to nie znaczy że odrazu musisz najeżdźać na DXM bo napisał tylko: ''Naucz się pisać i składać poprawnie zdania tumanie! ''
ja niejestem kretynem tylko ucze Dexa by niepouczał mądrych ludzi którzy sami wiedzą comoga a czego nie
Widać po Twoich wypowiedziach jaki jesteś inteligentny :D IQ na poziomie chomika ;] kultury za grosz... Bronisz ludzi takiego samego pokroju jak Ty...wszak kretyni muszą się na wzajem wspierać ;]
geez... napiszcie mi w ktorym miejscu ten film był dobry?!
błedy logiczne, efekty specjalne też nie powalały, 3 wrogów na raz to już było przegięcie, uśmiercenie Brock'a, lalusiowaty Maguire wożący się po mieście wołał o pomstę do nieba - Spider stracił cały swój klimat, cały urok
jakoś czytając komiksy nie widziałem wzmianki że jest pedałem, a Maguire'a po scaleniu sie z symbiotem chodzącego jak laluś po miescie inaczej sie okreslic nie da :/
z świetnej komiksowej historii i jednego z ciekawszych bohaterow komiksowych ameryki zrobili kaszane - zły reżyser, kiepsy aktorzy, kiepscy scenarzyści
OK. Film na niedzielne popołudnie. 5 to najwyższa ocena jaką może otrzymać. Twórcy najlepiej jakby pozostali na tym, że Spidey rozwala po kolei każdego. Bo próba nadania mu emocji (co prawda dobry pomysł) była totalnie komiczna i żałosna.
A odnośnie komizmu nie dopatrzyłem się jakichkolwiek żartów od bohaterów, co zazwyczaj ma miejsce w takiego typu produkcjach...
i gdzie się podział pajęczy instynkt?
pajęczego instynktu niebyło za sprawą symbiota. też jestem zatym zeby rozwalal wszyskich po kolei ale ciesz sie ze twórcy dali wiecej wrogów dopiero w tej części.poza tym tutaj niepowinno byc zarówno ani jednego ani trzech wrogów,a dwóch. najlepszy przyjaciel Petera, Harry osborn, noi Venom/symbiot. Sandman był całkowicie zbedny i pasował on do 4 częsci w której niewątpliwie sie znów pojawi.bedą jeszcze 3 częsci więc uszy dogóry fani.Spidey znowu ma szanse rozwalac pokolei ale już po 2 wrogów
A niby co to było gdy Harry rzucił bombą w Petera? ^^. Co, przez przypadek głowe odchylił? xD
Kurcze.. fani... mam takie pytanie.
Nie uważacie, że Tobey wygląda jak kretyn i w ogóle nie pasuje do tej roli (a już w tej 'emo' fryzurze całkowicie mnie zniesmaczył)?
Dawno nie widziałem tak źle dobranych aktorów grających główne role. M.J. też nie jest ani piękna, ani pociągająca. To już bardziej działa na zmysły faceta postać M.J. z kreskówki xD.
Mam nadzieję, że w części 4 będzie inna obsada. Dość mam już tego lalusia Maguire'a. Facet może grać drugoplanowe role fajtłapowatych gamoni z 'koledżu', na których wyżywają się członkowie drużyny footballowej...
Dla mnie Tobey właśnie swietnie gra Petera Parkera:).Co do Dunst no to się zgodze mi ona nie pasuje ładna zabardzo nie jest,w 1 częsci jakoś grała nawet dobrze ale 2 i 3 to już maskara. Dla mnie to od pierwszej częsci M.J. powinna grać Bryce Dallas Howard :D:D a Dunst jako Gwen Stacy i majonez:].