Czy osoby dające 1/10 na kilka dni przed premierą widziały w ogóle film czy może specjalnie zaniżają ocenę? Recenzje są bardzo dobre w Polsce i za granicą.
"Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki." - MARK TWAIN
Ten film to plaskacz w fanów spidermana najgorszy jaki powstał trylogia i amazingi mi się bardzo podobały a to jest bez przesłania po prostu radosna twórczość.
Ja nie oceniam ale film jest naprawde mocno średni, pełny głupich bardzo amerykańskich płytkich wątków. Nie znam się na komiksach ale oglądając miałem nieodparte wrażenie że twórcy kierują go dla dzieci do lat 15.
Spiderman ma coś takiego jak instynkt pająka. W filmach chyba nic o tym nie ma, więc mało kto o tym wie. Ma to od momentu, gdy ów napromieniowany pająk go dziabnął. Problemem jest to, że w tym filmie zostało wręcz podkreślone, że Parker czegoś takiego nie posiada. Choćby w scenie, gdy wchodzi do pokoju pełzając po suficie, instynkt powinien go ostrzec, że jego kolega tam siedzi i go widzi, co poskutkuje zdrada jego tożsamości. A to jest największe "noł-noł" w Spidermanie, aż dziwię się, że Stan na coś takiego poszedł.
Dla mnie to nie Spiderman, tylko jakaś wariacja na jego temat.
Ale za to ciotka May w końcu jest ciekawą laską :D