Świetna trylogia o Spidermanie Raimiego jest oceniana na 6.7, a film o Spidermanie w wersji Avengers na 7.6 gdzie pierwszym wrogiem Spidermana nie był nigdy Vultrure a Lizard .
Nie mógł uszyć bo mógł tego nie potrafić jak w Ultimate. IQ nie ma tu nic do rzeczy a Ty powoli zaczynasz się brać za trollowanie z tego co widzę. Jeżeli Stark jest mentorem to musiał mu dać gadżety tak by mentor Stark odróżniał się od randomowego mentora który by gadżetów nie dał bo by ich nie miał.
Co do postaci to wiem o niej sporo a jeżeli chodzi o argumenty to posługuję się zwykłymi faktami które Ty zdajesz sie negować :)
W przypadku większości herosów możemy zadać sobie sobie pytanie jak byśmy sie zachowali na ich miejscu niezaleznie od tego czy ugryzłby nas pająk , mielibysmy moce mutanta , napromieniowałoby nas coś itp
Spider nie ustanawiał żadnej taktyki (Batman to robił) tylko bazował na samej mocy (na etapie Homecoming przynajmniej).
Poza tym w kanonicznym multiverse Peter za każdym razem mógł się różnić ,mógł być nawet Hindusem (jak w India) , mógł być kobietą (choć wtedy tytuł brzmiałby inaczej) , mógłby być czarny itd i to też byłoby dobre odwzorowanie postaci bo to jest właśnie multiświat ("kanoniczny").
Akcja filmów dzieje się w świecie 199999 a nie 616 więc nie muszą się kierować tym co się zdarzyło w 616 lecz opowiadają własną historię "kanoniczną" :D
Trollować ? Ohoho , ktoś ma odmienne zdanie to od razu jest trollem . Ból dupki u cb wygrał . Na takim etapie to już kończymy rozmowę i nie będę ci więcej odpisywał .
Właśnie widzę jak znasz skoro twierdzisz , że komiksowy Parker nie stosował taktyk przeciwko swoim oponent'om . I nie , nie możemy w przypadku każdego herosa tak stwierdzić bo nie wielu jest takich co prowadzili zwykłe życie w liceum i reagują na różne zdarzenia jak każdy z nas . Jak na przykład w komiksie '' ostatnie łowy kravena '' . Parker tak był przerażony samym faktem , że był zakopany przez 2 tygodnie , że bał się nawet szczurów i nie był w stanie pokonać jednego ze swoich słabszych wrogów w kanałach . A Pierwsze co zrobił jak udało mu się odkopoać , to poleciał do swojej dziewczyny się z nią zobaczyć.
Więc gówno prawda , nie ma wielu takich jak on i nie w przypadku każdego można poczuć się jak na ich miejscu . Chyba , że czegoś nie wiem i urodziłeś się w Asgardzie i od małego widywałeś się z Thorem , Odynem i resztą ? Jeżeli tak to rzeczywiście mógłbyś się wcielić w rolę w Boga czytając komiksy .
Twoje argumenty leżą i kwiczą .
W Twym przypadku trollowaniem nie jest odmienne zdanie lecz personalne zaczepki co jest oznaką tego jak bardzo przeżywasz to że ja mam odmienne zdanie no ale nic to , bawimy sie dalej :)
A jakież to Twym zdaniem wyrafinowane taktyki stosował licealny Parker przeciwko wrogom?
Nikt nie reaguje tak samo na zdarzenia wic twierdzenie "jak każdy z nas" jest naciągane. Historia o zakopaniu tylko to potwierdza bo wielu ludzi na miejscu Parkera nie dałoby rady się odkopać jeszcze inni polecieliby na piwo lub tłukliby szyby w przystankach czy licho wie co jeszcze :D
W świecie superbohaterów jest wielu takich jak on i np dość łatwo jest sie wczuć w większość x menów w część avengerów , new warriors itd
Bogowie z Asgardu mogą być traktowani jako personifikacja ukrytych pragnień męskich czyli kumulacja bijatyki , kobiet i wina . W sumie ich raj to jedna wielka nawalanka i ucztowanie wiec w nich też można się wczuć :>
Dobrze . To mamy odmienne zdanie i tyle . Ty się ze mną nie zgadzasz , ja z tobą i tyle .
Koniec debaty .
Parę postów temu już był taki koniec ale oki , ten będzie nr 2 (będe odliczać w razie czego) :D
ja rozumiem że komuś sie film może nie podobać. Szanuje każde zdanie ale kurcze ocena 1? nawet nie wiem czy jakiś film na tyle zasługuje, 5 czyli średni czy nawet 3 jest bardziej obiektywne
Ależ tak jest! Jedynka (z 2012) mimo wad i braku sensu w fabule była jeszcze znośna ze względu na lepszy klimat od 2. Miałem wrażenie, że druga część dzieje się w odległej przyszłości.
Homecoming natomiast zdecydowanie mnie zawiodło, ale nie wynudziłem się specjalnie w kinie, ponadto nowy aktor jest bardzo dobry w roli Spidera + najlepszy filmowy villain Spider-Mana w postaci Vulture (oczywiście za świetnym Octopusem w SM2 :)
Co ty to jest najlepsza część starej trylogii. Poziomem bym powiedział jest jak Homecoming. Bardzo dobry film jak na moje
GTA1 - Gdybyś był inteligentniejszy to pewnie byś się skumał czemu dali Vulture'a zamiast Lizard'a bo powodów jest wieeele.
Po pierwsze - Spider-Man jest teraz w MCU , więc fabularnie nowy film o nim musiał być powiązany z poprzednimi filmami . Wszystko po prostu musiało trzymać się kupy . A tak się składa , że zebranie starej technologii Stark'a i obcych przybyszów z poprzednich bitew było strzałem w dziesiątkę , bo fajnie to przedstawiło motywy i działalność Toomes'a.
Po drugie - Lizard , Zielony Goblin , Electro , Venom , Sandman , Goblin Junior , Doctor Octopus - To są postacie które już pojawiły się w poprzednich filmach o pajączku i reżyser nie chciał się powtarzać tylko dać coś nowego . Sam jestem ogromnym fanem Spidey'a i znam komiksy jak własną kieszeń , ale takie rozwiązanie było najrozsądniejsze . W końcu jakiś powiew świeżości - Nowy wróg który miał dobre motywy bo nie oszukujmy się - Ostatni dobry film Spider-Mana przed HomeComing'iem powstał 13 lat temu.
Po trzecie - Gdyby robili wszystko dokładnie tak samo jak było w komiksach to byłoby nudno....Chciałbyś znać przebieg wydarzeń danego filmu ? Nie lepiej właśnie jest jak film ma cię czym zaskoczyć i pokazać ci coś nowego ? Ile można w kółko pieprzyć o tym , że każdy film marvel'a musi być dokładnie według komiksów - To byłoby po prostu nudne . Komiksy są do czytania filmy do oglądania i niech właśnie będą oddzielną historią .
Tyle w temacie .
W pierwszym zeszycie Spider-Mana jego przeciwnikiem jest Kameleon. W drugim Vulture. Lizard pojawia się dopiero w szóstym zeszycie. Mówie tutaj o pierwszej serii Amazing z lat 60.
Bo co bo tak było w spider-man TAS z tym lizardem ?? Widzę że wiesz nie wiele a próbujesz się wymądrzać koleżko
Przecież Marvel wprowadził już pełno magii w Doktor Strange - więć śmiało mogą ją wrzucić do Spider-Mana. ALe scena na napisach końcowych sugeruje, że kolejnym przeciwnikiem będzie Skorpion :)
Ale nie wprowadził w Spider-manie. Póki co jego wrogowie są uzbrojeni w technologię.
mnie cieszy bo to głupi villain jest na moje xD jego wygląd śmieszy zamiast wzbydzać strach
Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić. Nie jestem znawcą komiksów o spider-manie, ale sceny, w których super bohater kradnie samochód i udaje się w pościg są dla mnie absurdem. Strój, który pozwala na dobrą sprawę każdemu stać się ponadczłowiekiem to żart. Ciotka Parkera jako młoda babka to też śmiech na sali. W ogóle wplatanie spider-mana w Avengersów jak i ten dubbing powodują u mnie odruch wymiotny (bez kappy). Albo ta końcówka, która nie wiem, co ma znaczyć. Film według mnie tragiczny.
1 godz. 31 min tekst "zabije na śmierć" - jak już myślałem, że ten film to dno, to osiągnął drugi szczyt - DUBBING !!
Słaby film, sam batman podsumował jego fabułę, zero fbi, avengersów przez tyle lat, tylko jakiś tam pajac w czerwonym stroju nas znalazł :) tak to jakoś leciało. A ta gadka w aucie co batman się zczaił że spidermun to Piotrek to już po kosztach, no tak się złożyło jakoś że poskładał wszystko w głowie stojąc na światłach. To już w starym spidermunie to jakoś lepiej było, bo tam to zaczaił po ranie na ramieniu Piotrka Zielony Goblin że hola hola tosz to ten mały z sąsiedztwa obok co mnie denerwa. No ale duży plus za to że żadna miłość nie zginęła jak to w ostatnim było i też nie trza było ratować nagminnie, poza tą sceną w windzie. A jeszcze co batman powiedział zanim tam sufity pozwalał - no Tony Stark sprzedaje broń ok, bo bogaty bo bla bla się nawrócił i git, bo elita, a jak my biedaki robimy to samo to hoho czerwony pajac przylatuje i się czepia, zapominając że jego strój jest od mordercy złych talibów (ale oni są taliby to można ich).
Tylko, że Lizard pojawia się w "Niesamowity Spierman" i wydaje mi się, że byłoby głupotą powtarzać tego samego przeciwnika.
Plus dla Zendayi za wymierzony w stronę najnudniejszego Spidera środkowy palec.
-Co robisz?
-Oglądam pornosa.
To ocena jest jak najbardziej OK to oceny trylogi Raimiego są nieporozumieniem ( w sensie za nisko- powinno oscylować między 7 a 8 )
Słuchaj fajnie jest rozbudować nowe postacie wrogów mimo iż jest to kolejny film o początkach bohatera kto by chciał znowu wałkować wątek Zielonego Goblina czy Lizard znamy ich już a poza tym Vulture jest bardzo dobrą postacią w tym filmie.
W wycofanej 4 części Spider-Mana(Sama Raimi'ego)Peter Parker miał kilku wrogów Mysterio, Lizard-Man,Vulture oraz Vulturess(wcześniej Black Cat).Muszę przyznać, że scenariusz był bardzo chaotyczny,ale ciekawy.Przynajmniej Homecoming posiada cząstkę zwiastunu filmu Spider-Man z 2000 (scena gdzie Spider-Man przyłapuje złodziei na kradzieży pieniędzy z banku tylko teraz ta scena została pokazana w Homecoming w stylu MCU) oraz Vulture'a, który miał się pokazać w Spider-Man 4 obecnie pojawił się w Homecoming.