...dla debili, którzy oceniają ten film na 9,10. Czy wam, takie gnioty jak ten, naprawdę się tak podobają że przyklejacie im łatke "arcydzieł" kinematografii?
Ten film jest owszem arcydziełem w swojej dziedzinie. Używanie ocen 1-10 jest bardzo głupim pomysłem, jeśli nie zwraca się uwagi na to jak film spisuje się w ramach swojego gatunku. Twój problem z tym że ktoś ocenia Spider Mana na 10 w porównaniu np do Nightcrawlera, czy jakie Ty tam filmy lubisz oglądać jest problemem głupim już u swojej podstawy. Bo jak porównać kino które zmusza do refleksji, z kinem które ma dawać przede wszystkim rozrywkę.
jeżeli ten film, jest dla Ciebie arcydziełem w jakiejkolwiek dziedzinie...to szczerze Ci współczuję.
Muszę się niestety zgodzić. Średni film. Zapraszam na moją recenzję:
https://www.youtube.com/watch?v=1jcQAbR8VTI
Ile ty masz lat? Że jarasz się każdym filmem marvela? Buuuuu ktoś ośmielił się dać mniej niż 10.... Weź się nie ośmieszaj
Nie każdym, po prostu kocham superbohaterów , tym bardziej jak dobrze ich ekranizują
Skoro dałeś 5/10 (która wg skali oznacza "średni") to raczej nie był to gniot. Poza tym miło wiedzieć że jestem debilem bo podobał mi się film :)
Tu chyba nie chodziło o to , że Ci się podobał ( mnie to nie przeszkadza ). Tylko o sięganie po najwyższe oceny 9 czy 10 bez umiaru przez niemalże wszystkich fanów Marvela ( tu na FW) przy niemalże wszystkich filmach na podstawie tegoż. W ten sposób filmy te osiągają niebotyczną średnią co w kontekście innych bardziej wartościowych filmów jest zjawiskiem z powodu którego niektórzy mają ból tyłka. Dla mnie wasze wysokie oceny to przesada, ale nie nazwałbym fanów takiego kina debilami. To zbyt prymitywne określenie i z góry skazujące osobę, która krytykuje na niezrozumienie i buduje niepotrzebny mur.
Możliwe, że jest tak jak mówisz. Ja dałem 9, bo uważam że to rewelacyjny film (w swoim gatunku oczywiście) W ogóle zauważyłem, że jak są filmy czysto popcornowe, które sporo zarabiają to często są posty podobne do tego.
Ja po części rozumiem takie wpisy bo ludzie robią już uszami ... za dużo tych filmów i są zbyt podobne do siebie. To wygląda jak taśma produkcyjna gdzie bierzesz szablon , wrzucasz nastolatka, który spodoba się młodym laskom, trochę CGI i już masz hicior. Ale jeżeli uważasz TEN film za znakomity i podoba Ci się humor w nim zawarty to ok. Każdy ma inny gust, wrażliwość itd. Też czasem zjadam fast food'a i jestem zadowolony.
Z jednej strony każdy ma swój własny system oceniania, z drugiej - z powodu tego systemu wszystkie filmy wpadają do jednej kupki a tak być nie powinno.