Parodia filmu "Spider-Man". Główny bohater, fotograf Peter Piper (Rowan Atkinson), odwiedza laboratorium, w którym wyhodowano nową odmianę rośliny z zębami. Podczas robienia zdjęć zostaje ugryziony przez jedną z nich. Powoduje to u niego dziwne zmiany w organizmie. Odkrywa, iż może wspinać się po murach, oraz strzelać "roślinną siecią" z
Tak to nie żart służący Czarnej Żmii wkracza do akcji jako pomocnik Batmana, odwiecznego wroga SpiderMana, a może Spider-Plant Mana, w każdym razie humor niespecjalnie ambitny, ale sami aktorzy i ich gra doprowadziły mnie do śmiechu, a przecież to jest najważniejsze, Rowan Atkinson is king :D
taka głupawa parodia spidermana produkcji tv z sitkomowymi śmiechami publiczności :) zabawnie to brzmi zwłaszcza gdy akcja ma miejsce np na moście: gdzie ta publiczność? :)