Milczące serce

Bardzo mocna duńska obyczajówka. Rodzinna psychodrama i konfrontacja ze śmiercią, na którą nigdy nie jesteśmy przygotowani. Twórcy tego obrazu udowadniają, że aby zrobić wielkie kino, wystarczy kilku świetnych aktorów i dom na odludziu. Wbija w fotel - przede wszystkim dzięki doskonale pokazanym przemianom sióstr.

Cięzki, bolesny film o kontrowersyjnej tematyce (prawo do eutanazji).
Przyznam, ze był emocjonalnie wyczerpujący, musiałam obejrzeć na raty, bo za bardzo poruszał i wyzwalal pokłady smutnych emocji. Czasem trzeba, by film rozwalił nas na milion drobnych kawalkow, to nas jakos bardziej uczłowiecza i uwrazliwia. Ja tam...

Pobudza do myślenia, uczestniczenia w scenariuszu i zapada w pamięci. Dobre kino.

Trzy pokolenia spotykają się, by pożegnać nestorkę rodu. Śmiertelnie chora kobieta planuje eutanazję. W trudnych chwilach ożywają dawne konflikty.
Siostry Sanne (Danica Curcic) i Heidi (Paprika Steen) wydają się pogodzone ze śmiertelną chorobą matki (Ghita Nørby) i jej wolą, by pożegnać się z najbliższymi i odejść z...

Pobudza do myślenia...