Bardzo piękny film o miłości. Film trwał bardzo krótko, a ja czułem się jakbym siedział rzed telewizorem długie godziny. I bynajmniej nie jest to wadą tego filmu. Film mnie tak zaabsorbował, że w pewnym momencie straciłem poczucie czasu.
Interesuje mnie jednak pewna rzecz. Czemu reżyser nie pokazuje twarzy męża Su Chan i żonyChow Mo-Wana? Czemu chce aby pozostali anonimowi? Czy dlatego że zdradzili swoich małżonków?