Faktycznie na początku ciężko skupić się na fabule patrząc na twarze głównych bohaterów. Jednak kiedy przestałam się na nich skupiać, film okazał się całkiem sympatyczny. Nie jest to porywająca historia miłosna, ale przyjemny film do obejrzenia w okresie świąt Bożego Narodzenia. Daleko mu do dobrych komedii romantycznych, ale nadal jest lepszy niż większość świątecznych propozycji na Netflixie (nie mam pojęcia dlaczego ten film miał premierę na platformie w wakacje, bo to zdecydowanie film na święta).