Jest to ostatni film Ozierowa z serii tych epickich. Sceny batalistyczne ogląda się bardzo dobrze dlatego dałem taką wysoką ocenę. Oczywiście jak zawsze dużo propagandowej papki ( kult Żukowa itp ).
Oddać jednak trzeba ukazanie oddziałów zaporowych NKWD i rozkaz 227 Stalina