czekam na kolejne losy sagi ...
ps. pomyliło mi się i musiałem już coś napisać, wogóle dobrze by było usunąc mój mało inteligentny wpis
nie, pierwsze części z racji możliwości technicznych tamtego okresu budzą u mnie raczej uśmiech politowania , jak już to tylko od Picarda , a czekam na nowego treka i może jakiś serial
Ja staram się poznać kanon od początku tylko przy Battlestar Galactica starego darowałem bo nowy to ta sama historia. Inaczej ze Star Trek-ami które sobie powoli oglądam od samego początku. Jeżeli dla ciebie liczą się tylko efekty to wybacz...Nie to w ST jest najważniejsze.
efekty nie są najważniejsze ale w filmie SF, to raczej podstawa, i mi się poprostu fajniej ogląda, film opisuje lata XXIV w to musi być widać, za Kirka nie za bardzo ,stąd mój brak zainteresowania wcześniejszymi odcinkami
Ale już w filmach [wszystkich filmach] efekty jak na swoje czasy są świetne bo widziałem nagrania i fragmenty.a w dodatku Kirk to jeszcze 23w... Picard...Janeway...Sisko...to 24 w.
nie przeczę, dodam jeszcze od siebie że trochę jestem rozczarowany cofnięciem się do czasów przed Kirkiem, Picard jeszcze żyje , można było pociągnąc dalsze części po "Nemesis", zobaczymy co wymyślą w 12 ...