Moim zdaniem film jest bardzo dobry. Z pewnością nie zasłużył na Oscara, ale jest całkiem przyzwoity a przede wszystkim mądry co w dzisiejszym kinie dość rzadko się zdarza.
De Niro jak zwykle i niepodważalnie genialny. Moją szczególną uwagę w tym filmie wzbudziła relacja a raczej jej brak pomiędzy głównym bohaterem a...
Robert De Niro jako kurator sądowy i Edward Norton ubiegający się o zwolnienie więzień.
Film mimo oczekiwań nie wywiązuję się zbytnio. Mimo pięknie udanych głównych ról film staję się przydługi i nudnawy. Edward Norton wywiązał się z zadania perfekcyjnie. Aktor sprostał wyzwaniom jakie stawia rola Stone'a. Wcielił...
widać, że towarzystwo bardzo chciało nakręcić, mądry i ambitny film, niestety pod nadętą atmosferą dramatu psycholo-cośtam-cośtam kryje się emocjonalna i intelektualna nuda, porównywalna z układaniem pasjansa albo rozwiązywaniem krzyżówki.
"niestety" jest w tym wypadku podwójne, bo po raz kolejny widzimy nortona w...
No powiem tak film dobry da się go obejrzeć ale mało co nie zasnąłem przy nim co tyle gadali mogli by troszeczkę urozmaicić film...
tylko trzeba go umiec zrozumiec, niestety trudne filmy maja to do siebie ze sa trudne a przez to niechetnie ogladane, nie zwracaja sie i wiekszosci sie nie podobaja.. mi sie podobal a reszta niech sobie pisze co chce :)
Może film nie jest o niczym, jak to ktoś poniżej napisał, ale do samego końca spodziewałam się i miałam nadzieję, że czymś mnie zaskoczy, a tu klapa. Totalnie przewidywalny film o ludzkich słabościach, ale zbyt płytko ujęty aby można go było nazwać psychologicznym. Uwielbiam Nortona i De Niro, jednak tutaj nie mieli...
więcej...za trzecim razem nie zasnąłem, poważnie...obsada rewelka, ale o filmie trzeba jak najszybciej zapomnieć...
Po pierwsze myslałem, że zobaczę pojedynek aktorski dwóch osobowiści, starego lista de niro i młodego cwanego nortona, niesttey widziałem walke pudziana z najmanem! żadnego aktorstwa tam nie ma!!!
De Niro stary kurator sądowy który przesłuchuje jakiegoś młodziaszka recydywistę i tamten mu zadaje pytania prywatne a...
czy ktoś mógłby wytłumaczyć o co chodziło w tej pierwszej scenie, która przedstawiała
młodego jack'a wystawiającego dziecko przez okno, no i ta cała kłótnia z żoną? może
oglądałam mało uważnie, ale nie znalazłam powiązania z późniejszymi scenami filmu...
film w sumie niczym nie zaskakuje. nudnawy i ślamazarny. Norton ( mój ulubieniec) jak zwykle trzyma poziom, choć nie wiem po co była mu ta rola tytułowa, która de fakto nic nie wnosi do jego dorobku (a jest to aktor poszukujący) bo ewidentnie nasuwa mi sie skojarzenie i miksowanie z "American history X" i "lęk...
Ogólnie niezły film. I mógłby być naprawdę oskarowym, gdyby nie nijakie zakończenie.
Właśnie brak pomysłu na zakończenie to największa jego wada.
Poza tym zgadzam się z recenzją radwan88