To już nie jest "najciekawsze zjawisko kulturowe ostatniej dekady" i jak już to można je tylko wspominać z sentymentem - jak pokażecie lata 90. Jak zobaczę przekrój tych twarzy, które za bardzo aktorskich mimik nie wykazują, to wyjdę na szluga i nie wrócę. Panowie rezyserowie jest jeszcze tyle w miarę alternatywnej...
więcej