5,7 19 tys. ocen
5,7 10 1 18995
4,9 7 krytyków
Syberiada polska
powrót do forum filmu Syberiada polska

Gilm nudny,długi,ciężko dotrwać do końca. Nie polecam.

ocenił(a) film na 10
tiltomasz

Oczywiście masz takie prawo aby wypowiadać się, że ten film jest nudny, długi, że ciężko było tobie dotrwać do końca - OK i ja to szanuję. Ale to jeszcze nie powód aby nie polecać innym! Każdy ma własny rozum, niech sam zdecyduje po obejrzeniu tego filmu czy podziela twoją opinię czy też nie. Pozdrawiam.

tomekdkm

A ja polecam obejrzeć, by samemu przekonać się że film jest nieudany. Generalnie film kładą dwie rzeczy:
1) podejrzewam że realizm filmu nijak ma się do rzeczywistości. Niby chłód - głód na Syberii, ale w filmie pokazane że całkiem nieźle im się wiodło. Komendant nienawidzący Polaków, ale jakoś specjalnie cięty nie był. Pranie mógzu, rusyfikacja pełną gębą, nienawiść - ale i Wigilia była, i zeszyty, i nauka wierszyków. Ciężka praca pokazana scenami pt. "przerwa!" i "koniec przerwy!".Miały być pokazane nieludzkie warunki i życie poniżej godności, a tu co krok romansik, wódeczka i gołe cycki. Komendant obozu przemawia, a na jego oczach ktoś spluwa na ziemię - no przecież za takie coś od razu czapa, a tu przesiedleńcom uchodzi płazem. Potrzeba lekarstw - no to opuszcza się strzeżony obóz i się wychodzi, nikt nie szuka, żadnych konsekwencji nie widać, nikomu to nie przeszkadza. Heh...

2) nuda i brak emocji. Temat Syberiady bardzo filmowo wdzięczny, ale nie udało mi się wczuć w sytuację na ekranie, chyba w dużej mierze z powodu wymienionego powyżej. Ciężka tułaczka pokazana jako wejście do pociągu a potem wyjście, z jednym krótkim wspomnieniem. No i gdzie tu widać tragedię? Pokazany cmentarz, ale lwia część krzyży bez tabliczek - jak tu współczuć, skoro od razu widać że to nie cmentarz? Poród w ciężkich warunkach - a wszystko ograniczyło się do pokazania miski z czerwoną wodą nawet dna nie przykrywającą. Udawane to i bez uniesień.

3) wyświechtane numery filmowe - odwołanie aresztu w ostatniej sekundzie, spotkanie się w jednej celi (zupełnie przypadkiem, oczywiście) osób które się od lat szukają. Napotkany bezdomny okazuje się nagle ojcem bohaterki, żołnierz od lat używa tego samego noża i tak dalej.

Sumarycznie: kolejny polski film niewarty oglądania. Bo albo powstają durne komedie romantyczne, żenujące seriale albo nudne jak flaki z olejem obrazy historyczne.

ocenił(a) film na 3
tiltomasz

zgadzam się, nie łapie za serce, ciągnie się jak telenowela, mimo dramatycznej historii nie wzbudza większych emocji i nie pobudza do refleksji, po prostu nuda