..ten film jest o grupie ludzi, którzy pojechali do sanatorium w góry. Zero tragizmu. Wesołe wczasy zakładowe.
Porozmawiaj sobie z sybirakiem niewielu już ich zostało to się dowiesz ciekawych rzeczy. Ten film to dno i kłamstwo.
lol, przez ten film idioci będą myśleli że przesiedleńcy w obozie mieli fajnie dopiero w łagrach był koszmar. poczytaj wspomnienia sybiraków zesłanych w lutym 1940 na syberię, film nie oddaje prawdy o tym miejscu.
Nie powiedziałam, że mieli fajnie i wcale tak nie myślę :O I nie rozumiem dlaczego przez ten film ludzie mają myśleć, że mieli oni fajnie, dla mnie to nie było pokazane sielankowo.
to po co piszesz że "chyba myli przesiedlenia z łagrami", jakby była jakaś wielka różnica. jak nie uważasz że pokazali to
sielankowo to poczytaj przeżycia zesłanych bo film nie odwzorował realizmu tego miejsca i tego co się tam działo.
Dlaczego jesteście tacy negatywni i niemili? Zachowujesz się jak typowy gbur Polak, nawet normalnie z tobą nie da się porozmawiać tylko strzelasz rozkazami i twoje wypowiedzi są strasznie nieodpowiednie do rozmowy na kulturalnym poziomie. Wyżyj się gdzie indziej, zachowaj trochę chociaż Ty spokoju na tym forum, a nie jak cała reszta zachowujesz się jak władczy, wszechwiedzący Polaczek. Nie masz świadomości co wiem na temat wywózek i przesiedleń na Syberię, więc nie powinieneś tak się do osoby na forum odzywać i pisać zdania w trybie rozkazującym. Tak cię to gnębi, że film nie odwzorował według ciebie tego co tam się działo, to idź może proszę wreszcie to powiedz lub pięknie napisz reżyserowi czy scenarzyście? A nie każdemu na forum wypisujesz co powinien zrobić...pewnie, żeby razem z Tobą potem jeszcze wszędzie wypisywać jaki to zły, wstrętny, banalny i słaby film.
gdybyś miała wiedzę na ten temat to byś nie napisała podobnej bzdury a ja nie musiałabym ci teraz tłumaczyć że książka jest na podstawie stalinowskiego prokuratora i są to wybiórcze wspomnienia kogoś kto przyczynił się do mordowania polskich patriotów a film jest zrobiony w imię poprawności politycznej. więc odpuść sobie docinki w stylu "idź i powiedz jak tam było". wystarczą mi zeznania świadków. poza tym zauważ że wystawiłam taką samą ocenę jak ty.
PS. polaczek to cię zrobił skoro uważasz to słowo za wyzwisko własnych rodaków, powinni rozstrzelać każdego kto je używa.
No i zadziwię cię znowu, że wiem, że ksiązka jest na podstawie stalinowskiego prokuratora :)
Dziękuję za komplement niemiły POLACZKU, najmądrzejszy na świecie.
myślę że po tym poście każdy już wie z kim mamy tu do czynienia i zgodzi się ze mną że dyskusja z takim
ignorantem nie ma sensu. pozdrawiam.
Proponuję zakończyć polemikę z proradzieckim głupcem obrażającym Polaków a żeby nie zabrakło miłego akcentu zacytuję "nie dam ci prztyczka ani klapsa nie powiem nawet pies cie j e b a ł bo to mezalians byłby dla psa"
Proponuję zakończyć polemikę z proradzieckim głupcem obrażającym Polaków a żeby nie zabrakło miłego akcentu zacytuję "nie dam ci prztyczka ani klapsa nie powiem nawet pies cie j e b a ł bo to mezalians byłby dla psa"
Ja miałem podobne skojarzenie - za mało pokazali tragizmu, przemocy, wyzysku, chęci tylko przeżycia - a dużo właśnie "wczasów". Ja tylko pamiętam kilka scen pracy w lesie przy drzewie - a tak to opalanie się, chodzenie sobie, jedzenie. Nie pokazali w ogóle głodu - poza sceną, ze tan chleb chciał ukraść i bratu kruszynki do buzi wciska. Ludzie większość czasu zadbani i czyści.
Powiem wam tak, gdy słyszałem opowieści od dziadków na temat auschitwz wojny to naprawde balem sie obejrzeć filmu o nim, że nie bede spał po nocach, jak to zobaczyłem to po prostu nie mogłem uwierzyć niemcy "mili" i luksus przymykanie oczu itd...
tak samo jest z tym filmem wyobrażalismy sobie to inaczej w głowach z opowiesci a chca nam wcisnac propagande...