Film na prawdę wart obejrzenia, dobrze obrazuje to co się działo w tamtych czasach, chociaż przyznaje że nie jest aż tak brutalny jak się spodziewałem...ale mimo wszystko jestem pełen uznania dla twórców za tak dobrze oddaną rzeczywistość, tak wyraziście pokazana!!!
Ale oczywiście dla kogoś kogo to nie interesuje, a według mnie powinno bo to jednak nasza historia, może to być nieciekawe itd...mnie te tematy bardzo interesują i gorąco polecam ten film.
Pewnie że możesz zapytać...jak to mówią-kto pyta nie błądzi-...konkretnie chodzi mi o to że jest pokazane to tak że każdy kto ogląda powinien "to" zrozumieć...Podsumowując pokazali to tak przejrzyście że lepiej sie chyba już nie da....nie ma w filmie jakiś skomplikowanych sytuacji w których nie wiadomo o co chodzi ^_^
Czyli mam rozumieć, że poprzez 'to' rozumiesz co? Tragedie, dramat zesłańców? I to jest tak przejrzyście pokazane? Bo według mnie, i jak widać w większości postów, film jest tak ubarwiony, że wręcz krzywdzący dla ludzi, którzy to przeżyli, bądź ludzi, którzy cokolwiek na temat zesłania na Syberię słyszeli (tak jak na przykład ja). I jeszcze wręcz przyjaźń polsko-rosyjska, no to już mnie totalnie rozbawiło. Fakt faktem, że nie jest to dokument, a film fabularny, jednak gro ludzi, zwłaszcza młodych, na podstawie takich właśnie filmów buduje swoje przekonania o przeszłości i myślę, że każdy reżyser czy scenarzysta podejmujący się tej tematyki powinien mieć to na uwadze. Jedyne co godne uwagi to krajobrazy. Ale każdy ma prawo do własnego zdania, ile ludzi tyle opinii. Pozdrawiam :)