Witam, film może nie jest dla wszystkich przekonujący.
Moi dziadkowie byli 10 lat w łagrach na Syberii. Dziadek trafił tam w wieku 17 lat babcia podobnie. Z opowiadań dziadka wyniosłem właśnie taki obraz jak w tym filmie. Możliwe że nie chciał pamiętać tych wszystkich złych rzeczy jakie mu zgotowali Sowieci, lub po prostu nie chciał mnie i mojego młodszego rodzeństwa straszyć okropieństwami tam przeżytymi. Raz wspomniał tylko że w wieku 18-19 lat na komisji lekarskiej w obozie ważył 35kg, a lekarz uszczypną go w tyłek i powiedział że jeszcze zrobią z niego komunistę. To daje do myślenia. Całymi dniami wyrąbywali drzewa, wracając każdy miał obowiązek przynieść ze sobą polanko żeby później było czym palić w nocy. W zimie temperatura spadała grubo poniżej 40 stopni. Wtedy już ich nie gnali do pracy. Rekord który zapamiętał dziadek to -65 stopni. Ale takie -30 na które dzisiaj narzekamy to normalny dzień w lesie z siekierami i piłami.
Film ten był dla mnie jak opowieść dziadka, który stracił tam młodzieńcze lata.
Od strony technicznej muszę pochwalić dźwiękowców, wszystkie strzały czy odgłosy bójki bardzo realistyczne.