k**** m** miałem wersję CENSORED. Ale przecież była 1 godz. 8 min... Ale nie narzekam. W końcu była to "Ostatni rola Rudolpha Valentino".
Tak w ogóle to dużo lepszy od jedynki, moim skromnym zdaniem. Akcenty komediowe świetne. No i nie wiedziałem, że wykręcanie sutów jest takie stare (nie, nie u Yasmin, erosomani !).