i zamawia drinka, kiedy kończy barman pyta się czy napije się następnego, -Nie, myślę, że starczy, odpowiada Kartezjusz i znika w oparach logiki.
Egzystencjalne interpretacje sytuacji bohatera tego filmu są tu nie na miejscu i zupełnie z czapy. Ten film jest ewidentną rozprawką na temat natury poznania i świadomości z pogranicza epistemologii, psychologii głębi i socjologii wiedzy. Tyle i aż tyle.