Efekty specjalne bardzo dobre ale miałam wrażenie ,że film ma max 2-3 sceny. Reszta to takie niepotrzebne zapchajdziury. Gra aktorska do d..y. Jedyny ,który dawał radę to taksówkarz :D
Willis,Courtney,Hauser , kto ich tak beznadziejnie poprowadził.?!?! Może nie byłoby tak źle gdyby nie praca kamer. Ciągłe zbliżenia na ich twarze,jakby nie ogarniali innych ujęć.
No i epicka wpadka z telefonem w kryjówce. Kto ogląda uważnie ten wie o co chodzi :D :D