A ja chętnie zabiorę jakąś dziewczynę. Sam mam zamiar iść, lecz w towarzystwie jest lepiej. Występuje tylko problem "odległościowy".

Taa, i problem kategorii R.

juz widzę,jaki to będzie brutalny film...

Ja się pytam, jak oni mogli dać sequelowi mojego ulubionego filmu kategorię R? Należy im się za to śmierć.

A ja podobny do Willisa jestem ;)

Nikt nie jest do niego podobny. On jest tedyny w swoim rodzaju! Jaram sie nim jak Balladyna piorunem.

no ale jaką ty brutalnosc dostaniesz?Pewnie nikłą :P

Po pierwsze: w szklanej pulapce nie ma niklej brutalnosci, tylko krew zlewajaca sie Bruce'owi po twarzy i po ramionach. Po drugie: im jej wiecej, tym lepiej. Po trzecie: no to wlasnie dlatego ja sie pytam, dlaczego oni mi to robia i daja kategorie R? Skoro brutalnosc jest 'nikla', to po co ograniczac az tak bardzo? A tak marzylam, zeby raz w zyciu obejrzec die hard na duzym ekranie. ;<

To może lepiej idź na Piłę Mechaniczną 3D ;-))

Nie. Pila mechaniczna to beznadziejna masakryczna nawalanka. Diie hard to sensacyjna poezja.

Chyba Ci się coś pomyliło z kategoriami. "R" to film dla dorosłych, tak jak pierwsze trzy części xD

Mowie. R to film dla doroslych, wiec nie moge na to isc, taaaak? Jak to pierwsze trzy, skoro normalnie w tv lecialy od 12 albo 16. Nic mi sie nie pomylilo. Jestem niepelnoletnia.

Że też masz się czym przejmować. Jak byłam na premierze Niezniszczalnych 2, to przede mną siedział tatuś z 10-letnim synkiem, mimo iż film miał R-kę.

Kolezanka mi mowila, ze oprocz wejscia z rodzicami mozna jeszcze przyniesc jakas pisemna zgode na wejscie na ten film. To prawda?

Nie, to bzdura :) Nie wiem czy masz 7 czy 15 lat ale nie powinnaś mieć problemów z wejściem. A w telewizji lecą od 12 lat, co mnie dziwi. Jak dla mnie filmy dla 12-latków oficjalnie to to nie są. Ale w dobie "słoneczek" i innych ekscesów, widocznie takie coś staje się normą xD

To tera zakała TV, od 16 lat pokazują wszystko...

To pójdziesz z jakimś wyrośniętym kolegą, który będzie udawał Twojego tatusia.

Co ty. Ja nie mam kolegów. ;___; Ale mam koleżankę, która wygląda jak studentka, pójdzie ze mną na to.