Wracam z kina.Jeżeli ktoś nastawia się na wybuchowe kino to się nie zawiedzie.Jeżeli ktoś chce zobaczyć kolejną "Szklaną pułapkę" w klimatach z przed lat to zawiedzie się srogo.Kino się zmienia ale tu mamy kolejny przykład robienia kina głównie dla kasy. Główny "zły" najgorszy w całej serii, syn nie przekonuje, raczej "mięśniak" a z Johna zrobiono już zwykłego Terminatora bo normalny człowiek po takich przejściach miałby co najmniej złamane żebra i wstrząs mózgu.Jedyna zabawna scena to dialog "o przytulaniu" a najlepsza rola to chyba moskiewski taksówkarz. Brakuje klimatu osaczenia, strachu o to co może kryć się tuż za rogiem a największy zarzut to brak dobitnie powiedzianego "Yippee kai yay, m...r!" po śmierci głównego "złego" a może umknęło mi to po kolejnej eksplozji. To już nie jest dobrze znana "Szklana pułapka" to jak mówi John to tylko wakacje...
Bo w filmie było tylko "Yippee yay" bez "mother..." i bez "kai "! :-( Podzielam twoje zdanie: szkoda, że taka seria ma takie zakończenie! :-(
Zgadzam sie ale nawet mi sie podobalo. Co prawda ze "Szklana pulapka" 1-3 to nie ma nic(oprocz Willis'a)wspolnego to jedno mi sie bardzo spodobalo. Gdy mlody McClane usmiercil "glownego zlego" niczym jego padre w oryginalnej "Szklanej pulapce"
Wszystko zależy od tego na co się nastawiasz. Jeżeli jesteś zagorzałym fanem pierwszych dwóch części i może trzeciej to porzuć swoje nadzieje. Część piąta jest zrobiona bardziej w stylu czwartej części a jeszcze bardziej w klimacie "Niezniszczalnych" 1 i 2.
Przestańcie mnie straszyć. Bo podobno tylko UK dostało wersję PG13. U nas powinna być wersja uncut. Czyli wypowiedziany one-liner w całej okazałości(chyba nawet dwa razy), a nie jakiś ucinany. Poza tym powinna być pokazana scena śmierci bad guya, także w całej okazałości. Mam nadzieję, że wszystko jest tak jak powiedziałem, bo jesli nie to wszyscy zostaliśmy oszukani przez dystrybutora.
Jest motherfukcer powiedziane i jest śmierć bad guya w całej okazałości, co w sumie jednym z najlepszych momentów w filmie było.
No a właśnie... piąta szklana pułapka nie jest nawet tak dobrze jak "Niezniszczalni 2" zrealizowana, dość przeciętny film.
Wybieram się za kilka godzin. Nawet nie nastawiam się, że ta część dorówna klasycznej trylogii, ale pewnie jest lepsza od poprzednika.
Walczyłem z sobą czy iść czy dać sobie siana, zrezygnowałem trailer nie zachęcał, koleżanka mówiła mi że owszem akcji troche jest ale bez "kolanka" przed B. Willisem jako dzielnym policjantem, i terazczytam Wasze wpisy. Czworke jeszcze zobaczylem choc do pierwszych czesci miala sie nijak, już tam John Stracal helikopter rozpedzonym samochodem i zaczalem podejzewac ze niektore czesci jego ciala sa tytanowe.
Skoro tworcy poszli dalej w wymyslaniu niestworzonych akcji to ja sobie odpuszczam i wole zobaczyc jedynke na Polsacie.