Czytałem na internecie, że terroryzm ma być na całą Ziemię. Mam nadzieję, że zrezygnują z tego pomysłu, a jeśli chcą powiększyć obszar terroryzmu, (co uważam za świetny pomysł) to mogliby sterroryzować najwyżej 3 kraje - chociaż ciekawe w jaki sposób mieliby zaatakować cały świat.

na pewno Willis będzie walczył z arabami ; )

Podobno rolę czarnego charakteru ma dostać Morgan Freeman.

już raz grał araba , o ile pamiętam to w robin hoodzie

Cieszę się, że kręcą piątkę, bo jestem fanem filmów o Johnie McLayne. Szkoda tylko, że ta część pewnie zamknie serię, ponieważ (jak napisałem wyżej) terroryzm ma tym razem obejmować całą Ziemię, więc (jak słusznie zauważył bakcyl) obszar terroryzmu musiał by się powiększyć. Więc gdyby chcieli nakręcić szóstkę, musieliby to zrobić w kosmosie i gdyby nawet postanowili połączyć ''Szklaną pułapkę'' z sci.-fi. to co by tam robił John?
Jednym słowem - to ostatnia część:(

Jezeli zamierzaja zamknac serie die hard to niech to zrobia w efektowny sposob nawet jezeli McClane ma zginac dla dobra sprawy ; /

Prawdopodobnie nie zabiją McClane, tylko wróci do niego Holly.

skąd to wiesz ???

Czytałem na jakiejś stronie internetowej.

to ta stronka ? http://film.onet.pl/0,4530,1572646,wiadomosci.html

tak

Myślę, że to nie jest taki zły pomysł. Mam tylko nadzieję, że tym razem pozwolą Johnowi działać samemu, bo wkurzali mnie Zeus z trójki i Farrell z czwórki.

bo właśnie sam McClane tworzy klimat całej serii no i oczywiście jego wrogowie

Zgadzam się. Zeus jeszcze mógł być, ale ten cholerny Farrell tylko przeszkadzał w filmie.

Może zrobią jako część szóstą "John McCLane X" i tak jak w "Jason X" McClane zostanie zamrożony i zabrany w kosmos, ktory bedzie ratował ? Takie "Dwanascie Małp" tylko w kosmosie i na nowo.

*zgrywam się oczywiście, też mysle, ze na piątce powinni poprzestać.

Ja chciałbym żeby nakręcili szóstkę. Nie wiem tylko o czym mogła by być. W moim pierwszym tekście w tym temacie napisałem że najlepiej gdyby terroryści zaatakowali tylko kilka kraj, nie tylko dla tego, że cała planeta to przesada, ale też dla tego że wtedy mogłaby powstać część szósta.

moim zdaniem powinni zaprzestać na trójce bo czwórka była klapa może 2 czy 3 sceny były dobre;) jak będzie 5 części to nie ogarnie polsat w święta kevina i Johna hehe

heheheh - Morgan Freeman w roli CZARNEGO charakteru. :D hehehe. Co tam, dla mnie to i tak najlepszy aktor. Dziwię się, że nie zagrał Karola Wojtyły w "Karolu.." i "Papieżu..."

Ja się zgadzam. Dzięki Ci Panie za takie komentarze ja ten.
Z "czwórkowiczów" tylko "John Rambo" się wybronił (i to nawet z gracją). Wszelkie Indiany Jonesy i Johny McLany poległy na całej linii.
Scenariusz Die Hard 4 to była kupa - Internetowi terroryści i wizja końca świata, litości....
A co do obaw to w newsie na Filmwebie redakcja wspominała o "problemiena skalę globalną", czyli wykrakałeś.
Straszna kupa była z czwórki a piątka zaczyna iść w złą - tę samą - drogę.
Mi się tylko trylogia podobała. Najbardziej część DRUGA (super!).

Z gustami się nie dyskutuje, ale 2 była najbardziej przewidywalna z całej serii.

Myślę że w odbiorze 4 części problemem jest niewiedza na temat zagrożeń współczesnej ekonomii, podobnie Wall Street 2 jest genialnym filmem wyłącznie jeżeli straciło/zyskało się trochę kasy na giełdzie w momencie pękania którejś z baniek.

Obecnie dane są cenniejsze niż najdroższe minerały, wiedza to władza - zakładając że nastąpiła całkowita elektronizacja wystarczy że ukradniesz dane banków, następnie kasujesz oryginały i państwo wraca w średniowiecze, gospodarka przestaje istnieć bo fizycznie istniejący pieniądz to mniej niż 5% tego co jest w obrocie (nagle znika 95% dóbr).

Oczywiście 4 jest przegięta miejscami, ale to kanon tej serii i mnie to nie razi - natomiast fabuła trzyma się kupy do samego końca, co nieczęsto się zdarza we współczesnych filmach.

Mam nadzieję że 5 część też utrzyma poziom.

Podoba mi sie to, co napisales. W 100% to popieram, nic rowniez nie mam do czesci 4. Oczywiscie, to nie bylo to samo co kilkanascie lat temu, w 1 czesci - ale to powinno byc zrozumiale. Patrzac na wszystkie hity kina akcji(nowe), ten nie jest wcale dnem. Jest naprawde niezly.

Czekam na 5:)

Mnie podobeły się wszystkie części (niekture mniej, inne berdziej) ale co do czwórki to myślę, że jest w dużym stotniu naciągana lecz fabułę moim zdaniem ma najleprzą z całej serji.

Też się zgadzam z powyższym...i czekam na 5 część -Yippie-Kai-Yay :)

a moim zdaniem dużo radochy sprawia rozpierd*cha :D i to jest najważniejsze. Nie trzeba się doszukiwać głębszego sensu, bo filmy tego typu nie posiadają głębszego sensu, a przynajmniej nie jest od istotny :)

Ja też się cieszę, że powstanie (mam nadzieję) piąta część. Jako, że także podobały mi się wszystkie filmy o Johnie Mclane, nie mam nic przeciwko, żeby powstała nawet VI, czy VIII. Może te ostatnie były by trochę mulaste, to mimo wszystko na pewno bym oglądał z klapkami na oczach.

Ja myślę, że fajnie będzie obejrzeć piątą, a może nawet szóstą część, ale siódma i ósma to już by była lekka przesada. Chyba, że mieli by naprawdę dobry pomysł.

Zgodzę się z Tobą w 100%, a ludzie którym takie filmy nie przypadają do gustu niech nie zabierają głosu i nie obniżają oceny.

4 część jako film sensacyjny podobał mi się, ale nie jako kolejna część Die Hard. Nie zrobią już niestety podobnego filmu jak 1 czy 2, to nie te lata. Koniec lat 80tych i całe 90te to było coś

1,2 i 3 część to filmy z twardym kinem akcji skierowanym do osób pełnoletnich nakręcone w kategorii wiekowej R. Natomiast 4 część to film nakręcony w kategorii wiekowej PG13 czyli dla dzieciaków 8-10 letnich bo więcej się biletów sprzeda. 4 cześć jako film akcji jest niezła ale to już nie to samo co poprzednie części. Fabuła fabułą ale 4 -ka straciła czar serii dzięki PG13 ale za to zarobiła najwięcej co ucieszyło producentów ale nie do końca widzów. W wywiadzie Bruce Willis sam stwierdził że nie jest zadowolony z końcowego efektu
4 części - PG13 ale producenci nawet nie chcieli słyszeć o kręceniu w R. On zagrał natomiast tylko ze względu na wysokie wynagrodzenie pewnie 15 -20 milionów $ zgarnął. Losy 5-ki rysują się w jeszcze czarniejszych barwach w reżyserii Johna Moore.

Zgadzam się z tobą w 100%. "Szklana pułapka 4.0" w przeciwieństwie do poprzednich części to zwykły, naciągany film akcji przeznaczony dla osób które lubią gdy film składa się wyłącznie z bijatyk i strzelanin. Nie ma już tego uroku co jedynka, dwójka i trójka. Oby piątka była lepsza.

BYC MOZE TYM RAZEM MCLAYNE BEDZIE MUSIAŁ WYRUSZYC W KOSMOS W CZESCI 6 ? :D HEHEHE :)

Sądzę, że gdyby się trochę wysilić przy scenariuszu to można by zrobić całkiem niezły sequel Szklanej Pułapki odbywający się w kosmosie.
Skoro da się zrobić "Titanica 2", to wszystko jest możliwe:)